Restauracja Schabik i Spółka powstała kilka tygodni temu – ambicją właścicieli jest połączenie kuchni domowej z ofertą restauracyjną. Codziennie na gości czekają dania dnia oraz stała karta, w której można znaleźć zarówno potrawy mięsne, jak i wegetariańskie. – Naszą dumą, jak sama nazwa restauracji wskazuje, jest oczywiście schab. Klienci, którzy dostają go na talerz, bardzo często mówią „wooow” i robią zdjęcia. Jest rzeczywiście wielkich rozmiarów, ale od jego wielkości ważniejszy jest smak, a ten jest absolutnie unikatowy – mówi pani Małgorzata, właścicielka restauracji. Lokal jest czynny od poniedziałku do piątku od godziny 7:00 do 20:00, a w soboty od 12:00 do 20:00.

Schabowy XXL, domowe pesto i codziennie nowe danie dnia

Restauracja Schabik i Spółka to spełnione marzenie pani Małgorzaty. Lokal usytuowany jest przy ul. Kostrzewskiego na Warszewie, w bezpośredniej okolicy ulicy Duńskiej. W „Schabiku” dominuje kuchnia domowa.

– Od początku wiedziałyśmy, że nasze dania muszą być najlepszej jakości. Wszystko przygotowywane jest na bieżąco ze składników pochodzących ze sprawdzonych źródeł, od lokalnych dostawców. Pochodzenie mięsa, pochodzenie jajek czy warzyw to gwarancja jakości, a to oczywiście przekłada się na smak dań. Gotujemy z pasją i miłością – mówi pani Małgorzata. – Nie ma u nas nic mrożonego, gotujemy tak, jakbyśmy gotowały dla siebie i dla naszych rodzin – dodaje.

Lokal oferuje codziennie dwa różne dania dnia, które można zjeść za 25,90 zł. Na klientów zawsze czeka również zupa oraz kilka dań ze stałej karty. Wśród nich znajdziemy między innymi dumę „Schabika”, czyli schab XXL z kapustą zasmażaną oraz ziemniakami konfitowanymi. Gigantycznego kotleta można zjeść już za 28,90 zł.

– Reakcje klientów po zobaczeniu i skosztowaniu naszego schabu są jednoznaczne. Klienci do nas wracają, przyprowadzają rodziny i przyjaciół. Mówią, że takie smaki pamiętają z rodzinnych obiadów z dawnych lat. To dla nas największy komplement – mówi pani Małgorzata. – Przygotowując zielone, ziołowe pesto sami kupujemy zioła i przygotowujemy je codziennie, podobnie jak pierogi – dodaje.

Na klientów zawsze czekają też pulpety w sosie koperkowo-cytrynowym, golonka w piwie na kapuście, tagiatelle z pomidorami oraz naleśnik szpinakowy z bryndzą i guacamole.

„Schabik” podbija podniebienia mieszkańców Warszewa i nie tylko. Ruszyły także śniadania

Kilkanaście dni temu restauracja rozpoczęła wydawanie śniadań. Można je zjeść od godziny 7:00 do 12:00.

– Oferujemy tradycyjnie jajecznicę, jajka sadzone na tostach, tosty francuskie, tarty, koktajle, puddingi, sałatki i kanapki na wynos. Staramy się także codziennie czymś zaskoczyć, stąd nasze śniadania nigdy nie są monotonne. Oferujemy też pyszną kawę. W „Schabiku” można więc spokojnie zjeść i nabrać energii na cały dzień – mówi pani Małgorzata. W lokalu można zamawiać dania w opcji „na wynos”, a prawdopodobnie już w październiku uruchomione zostaną dowozy.

– Liczymy, że mieszkańcy Warszewa pokochają „Schabika” i niebawem otwierać będziemy filię w centrum Szczecina. Bardzo chciałabym, żeby nasze schabowe podbiły serca i podniebienia wszystkich mieszkańców Szczecina – dodaje właścicielka restauracji.