Po kilku dniach przerwy do Teatru Letniego powrócił Szczecin Baltic Rock Meeting. Drugi weekend, a zarazem trzeci dzień festiwalowy ( 2 czerwca), należał do bardzo udanych, a główną gwiazdą wieczoru był zespół Happysad.
Fortepain na początek
Podobnie jak miało to miejsce w przypadku poprzednich dwóch dni festiwalu [ czytaj też: Kultowe rozpoczęcie Szczecin Baltic Rock Meeting, Dania i U.S.A. w ofensywie - Szczecin Baltic Rock Meeting dzień drugi ] tak i tym razem występy gwiazd poprzedził support – w sobotę był nim szczeciński Fortepain. Publiczność mogła usłyszeć więc sporą dawkę rocka progresywnego do poetyckich tekstów, m.in. Tadeusza Różewicza (utwór ”Ocalony”). Fortepain zagrał również takie utwory jak: ”Dramatyka istnienia” czy ”Kuszenie. Czterdziesty dzień”. Krótki koncert zespołu spotkał się z dobrym przyjęciem publiczności – liczniejszej w stosunku do supportów występujących w poprzedni weekend – które podkreśliła przez radosne okrzyki.
Power Of Trinity
Po Fortepain na scenie Teatru Letniego zaprezentował się zespół Power Of Trinity. Artyści łączący ostre rockowe brzmienia z muzyką reggae zagrali m.in. piosenki z ostatniego albumu ”Loccomotiv”. Już na początku swojego występu przyciągnęli pod scenę sporą grupę fanów. Wokalista nawiązał z nimi bardzo dobry kontakt, zachęcając m.in. do powtarzania za nim okrzyków. Nawiązał również do niskiej temperatury powietrza, kierując do publiczności słowa: ”Rozgrzejmy czerwiec”. Power Of Trinity zagrali m.in. takie utwory jak: ”Kto”, ”Marzyciele”, ”Ding Dong”, ”Heaven”. Żywiołowe reakcje uczestników koncertu towarzyszyły muzykom przez niemal cały czas jego trwania, osiągając apogeum w momencie wykonania jednego z największych hitów grupy ”Chodź ze mną”. Fani nie wypuścili grupy bez zagrania przez nią bisu, na który wybrany został tytułowy kawałek z albumu ”11”.
Hurt
Kolejnym zespołem, który wystąpił podczas trzeciego dnia festiwalu Szczecin Baltic Rock Meeting był Hurt. Grupa rozgrzała publikę jeszcze w większym stopniu, niż uczynił to zespół Power Of Trinity. Wokalista Maciej Kurowicki zachęcił wszystkich uczestników do wstania ze swoich miejsc i podejścia pod scenę. Reakcje licznie zgromadzonych fanów na prezentowaną na scenie twórczość były niezwykle żywiołowe: od klaskania przez tańczenie aż po przenoszenie uczestników koncertu nad głowami pozostałych fanów. W pewnym momencie ze sceny w stronę publiczności rzucona została także część garderoby należąca do wokalisty Hurtu, który zapowiedział także nowy album zespołu. Grupa zagrała m.in. takie utwory jak: ”Ważne jest”, ”Zmień dilera”, ”Alarm cykliczny”, ”Między pomiędzy gdzieś”. Nie zabrakło również jednego z najstarszych kawałków Hurtu, tj. ”Serków dietetycznych”. Na uwagę zasługuje także rozpoczęcie i zakończenie występu utworami instrumentalnymi – wrażenie robi zwłaszcza wykonanie tematu muzycznego z jednego z najsłynniejszych westernów. Uczestnicy koncertu nie wypuścili artystów bez zagrania przez nich ich największego hitu, czyli ”Załogi G”. Występ Hurtu był jednym z najbardziej energetycznych koncertów tego wieczoru.
Strachy na Lachy
Występ Hurtu nie był końcem muzycznych doznań trzeciego dnia Szczecin Baltic Rock Meeting. Rzesze fanów, które zgromadziły się pod sceną, czekały z wielką niecierpliwością na koncert ”Grabaża” i zespołu Strachy na Lachy. Występ rozpoczął się od piosenki, której tytuł jest jednocześnie nazwą grupy. Następnie zaprezentowane zostały m.in. takie kawałki jak: ”Dzień dobry kocham Cię”, ”Ostatki- nie widzisz stawki”, ”Awangarda, jazz i podziemie”. Oprócz tego grupa zagrała także piosenkę z czasów kryzysu ”Czarny chleb i czarna kawa”.
Koncert ”Grabaża” i zespołu Strachy na Lachy rozgrzał publiczność do czerwoności do tego stopnia, że nawet ludzie siedzący na widowni powstali ze swoich miejsc i tańczyli oraz rytmicznie klaskali do utworów prezentowanych na scenie. Ważnym punktem występu było odśpiewanie przez jego uczestników refrenu piosenki ”Jedna taka szansa na sto”. Uwagę zwracała również gra ”Mańka” na harmonijce ustnej i ”Pana Areczka” na akordeonie. Świetny kontakt z fanami ”Grabaż” podkreślił, gratulując Pogoni Szczecin awansu do Ekstraklasy. Ze względu na fakt, że Strachy na Lachy grały w ramach festiwalu ich występ trwał krócej niż zwykle. Publiczność, która domagała się dłuższego występu, została poinformowana, że zagrają już pełnowymiarowy koncert w październiku w ”Słowianinie”. Na pocieszenie fanom pozostało wykonanie jednego z największych hitów grupy, tj. utworu ”Piła tango”.
Happysad
Na zakończenie sobotniego wieczoru wystąpił pochodzący ze Skarżyska-Kamiennej zespół Happysad. Jednak zanim doszło do koncertu, uczestnicy musieli uzbroić się w cierpliwość. Grupa zainstalowała się dopiero po kilkudziesięciu minutach. Artyści zostali jednak bardzo ciepło powitani przez publiczność, chociaż w moim odczuciu ich reakcje były mniej żywiołowe niż w przypadku ”Grabaża” i zespołu Strachy na Lachy. Wśród wykonanych przez zespół utworów znalazły się m.in. ”Mów mi dobrze”, ”Psychologa” czy ”W piwnicy u dziadka”. Nie zabrakło także piosenki poświęconej naszemu krajowi (”Ojczyzna”), a także piosenki określonej przez wokalistę jako sportowa (”Kostuchna”), gdyż dotyczyła biegania. Jakub ”Quka” Kawalec wykazał się poczuciem humoru także w momencie, gdy pozdrawiał ze sceny Teatru Letniego morze. Z bardzo dobrym przyjęciem spotkało się także wykonanie utworu ”Taką wodą być”, które wprowadziło uczestników w melancholijny nastrój.
Na uwagę zasługuje także fakt, że podczas koncertu na scenie zespołowi towarzyszyło dwóch nowych muzyków sesyjnych grających odpowiednio na puzonie i saksofonie tenorowym, których partie ubogaciły warstwę muzyczną niektórych utworów. Występ grupy zakończył się kilka minut po północy. Oczywiście artyści zostali wywołani ponownie na scenę gromkimi okrzykami ”Happysad” i zagrali jeszcze kilka piosenek na bis.
Odbiór
Trzeci dzień festiwalu Szczecin Baltic Rock Meeting spotkał się z bardzo dobrym odbiorem publiczności. Cieszy fakt, że do Teatru Letniego przybyło tym razem więcej osób niż miało to miejsce ubiegłej niedzieli.
Podobnie jak w poprzednich dniach festiwalu, jedna z osób obecnych na koncercie wygrała gitarę z podpisami wszystkich występujących artystów. Rozdano również kilka biletów na niedzielne koncerty.
Już dzisiaj zwieńczenie Szczecin Baltic Rock Meeting. Na scenie Teatru Letniego zaprezentują się: Damian Ukeje, Quo Vadis, Coma oraz Illusion. Jako support zagra Listopad.
Komentarze
7