Salon sprzedaży na chwilę stał się sceną teatralną, a klienci mogli nie tylko podziwiać najnowszy samochód Renault Austral, ale też usiąść za kierownicą i z bliska przyjrzeć się bogatemu wyposażeniu. To była wyjątkowa premiera przygotowana przez Renault Polmotor.

Ostatniego dnia marca Renault Polmotor zaprosił swoich klientów na premierę nowego samochodu marki Renault – Renault Austral. Spotkanie uświetnił występ Michała Janickiego, aktora Teatru Polskiego i Teatru Kameralnego w Szczecinie, ambasadora Renault Polmotor. Artysta zaprezentował specjalnie przygotowany program, który rozbawił publiczność do łez. Nie zabrakło też konkursów z atrakcyjnymi nagrodami.

„Chcieliśmy docenić naszych klientów”

Piątkowe spotkanie było pierwszym tego rodzaju wydarzeniem organizowanym przez Renault Polmotor i okazało się ogromnym sukcesem.

– Taką rzecz zrobiliśmy po raz pierwszy. Z okazji, że marka Renault wypuściła całkowicie nowy model z nowym oprogramowaniem i nowinkami technologicznymi, chcieliśmy docenić naszych klientów i zaprosić ich na premierę – przyznaje Martyna Luchcińska, szef sprzedaży samochodów nowych Renault i Dacia w Grupie Polmotor. – Jestem miło zaskoczona, że przeniesienie teatru do salonu sprzedaży tak dobrze się udało. Rozmawiałam z klientami i wszyscy są bardzo zadowoleni. Myślę, że takie wydarzenia będą się jeszcze powtarzać, ale będziemy chcieli też czymś zaskoczyć.

– Pierwszy raz jestem na premierze samochodu połączonej z wydarzeniem kulturalnym i uważam, że to bardzo dobry pomysł. Tym bardziej, że Michał Janicki do roli kabaretowej w takiej sytuacji nadaje się rewelacyjnie – mówi Zbigniew Popik, wieloletni klient salonu, pierwszy w Szczecinie właściciel nowego Renault. Jak przyznaje, Austral to jego ósme auto marki Renault kupowane w salonie. – Samochód prowadzi się pięknie. Jest w nim sporo technologii, której trzeba się nauczyć, ale jest ona intuicyjna – dodaje.

Pierwsze spojrzenie na nowe auto i weekend z pełnym bakiem

Po pełnym drogowych żartów występie Michała Janickiego nastąpiło wielkie odsłonięcie samochodu Renault Austral. Zaproszeni goście mieli możliwość obejrzeć auto z bliska, wsiąść do środka i sprawdzić, co kryje pod maską. Widać było bardzo duże zainteresowanie – goście robili zdjęcia i dopytywali pracowników salonu o szczegółowe informacje.

– Najczęściej pytali o nowy system, nawigację, czy można dodać ulubione miejsca, jak korzystać z asystenta Google, jakie aplikacje można zainstalować. Jest ich 36, więc jest spore pole manewru – mówi Weronika Kowalczyk, specjalista ds. multimediów OpenR Link Engine. – Ten samochód jest dla każdego. Dzisiaj wszyscy korzystamy ze smartfonów, więc każdy nauczy się obsługiwać samochód, tak jak obsługujemy telefon.

Podczas wieczoru nie zabrakło konkursów z atrakcyjnymi nagrodami. Jedna z klientek otrzymała m.in. voucher na weekendową przejażdżkę Renault Austral zatankowanym do pełna.

Motoryzacyjna gwiazda wieczoru

Nowy Renault Austral to samochód, który zachwyca od pierwszego spojrzenia.

– W Renault Austral mamy dodatkową wersję wyposażenia, jaką jest Esprit Alpine, która charakteryzuje się przede wszystkim nowymi materiałami oraz nowym, dedykowanym kolorem nadwozia. To szary gris schiste satin. Lakier o specjalnie dobranym składzie nadaje nadwoziu wygląd satynowy, który jest rzadko spotykany, a na pewno jest nowością w marce Renault – zapewnia Kowalczyk.

W środku znajdują się 12-calowy wyświetlacz centralny oraz 12,3-calowy wyświetlacz wskaźników i zegarów, który jest jednym z największych w całym segmencie.

– Mamy 3 tryby jazdy do wyświetlenia na desce zegarów, czyli mapę, tryb minimal, który pokazuje prędkość, z jaką jedziemy, oraz tryb rzeczywistości. Dzięki radarowi samochód sczytuje, ilu pasmową jedziemy drogą, jakie pojazdy znajdują się wokół nas. A system Eco-Coaching wspomaga oszczędzanie paliwa – naprowadza, kiedy dodać gazu, kiedy zwolnić, co pozwala zmniejszyć zużycie paliwa – wylicza zalety Kowalczyk.

Współpraca motoryzacji i kultury to obopólne korzyści

Jak wspomina Michał Janicki, propozycja zostania ambasadorem marki Renault w Grupie Polmotor była przyjemnym zaskoczeniem. I wiązała się z wymierną korzyścią dla teatru. 

– To była bardzo miła niespodzianka, kiedy samochód znalazł się w teatrze. Dzięki temu możemy podróżować ze spektaklami i promować Szczecin. Ludzie biznesu, którzy mają fantazję, by pomóc kulturze, to godna pochwały postawa – mówi Janicki i zwraca uwagę, że formy mecenatu sztuki znane już były za czasów Michała Anioła, który dzięki wsparciu mógł tworzyć. – Występowanie poza teatrem to szansa, by do instytucji przyciągnąć nową publiczność, ponieważ ludzie od siebie nawzajem zarażają się teatralnym bakcylem.

– Nasza współpraca z kulturą to też chęć pokazania się z innej strony. Widzimy, że ludzie się głodni kultury, wyjścia do teatru, dlatego pomyśleliśmy, że współpraca z Michałem Janickim będzie strzałem w dziesiątkę – podkreśla Luchcińska.

Więcej informacji:

https://polmotor.renault.pl/samochody-nowe/samochody-osobowe/austral/austral/