Guano Apes śpiewali: „mam snowboard pod moimi stopami, mogę wzlecieć tak wysoko, mogę upaść bardzo nisko”, Wy możecie szał na śniegu zobaczyć w klipie nakręconym w Wielkopomorskiej Wytwórni Filmowej.

Krótki filmik pokazuje wszystko to, co czuje miłośnik sportów zimowych, zjeżdżając z ośnieżonych szczytów. Adrenalinę wywołaną przez pęd, wolność i zachwyt nad pięknem przyrody (zwłaszcza górskiej). Fragmenty krajobrazu - drzewa, skały, obłoki - przewijają się z szybkością migawki przed wzrokiem patrzącego.

Ale jest i negatywna strona zimowego szaleństwa - otoczenie staje się tak nudne i jednolite, ze zlewa się w jedną biało-szarą plamę, a obcowanie sam na sam z przyrodą kończy się w momencie, gdy trzeba dostać się na szczyt wśród tłumu innych miłośników sportów zimowych.

Teledysk świetnie współgra obrazowo z muzyczną oprawą. Tyrolski nakręcił klip prawie jak w stylu MTV do piosenki zespołu Mongoły. Grupa to „kombinacja tradycji i nowoczesnego stylu bycia”, jak pisze o nim Krzysztof Kuźnicki. Jako Grupa wyTwórcza Wielkie Pomorze mają wiele twarzy i wcieleń (wykonują poezję śpiewaną i kochają Bieszczady, lubią też dresy i złote łańcuchy, ale nieobcy jest im punk).

Nagranie powstało 28 grudnia 2008, obraz w 2009 roku.

Do teledysku dołączono BONUS.