Konrad Słoka grał dotąd m.in. w takich zespołach jak Road Trip’s Over, Woodland czy White Crosses. Pojawił się też w 9. edycji The Voice of Poland. Jego kariera nabrała rozpędu po ukazaniu się solowego utworu „Algorytm”. W październiku tego roku wydał debiutancki album „Stare śmieci”. To bardzo osobisty materiał, w którym odnosi się do powrotu do rodzinnego miasta po kilku latach „szukania swojego miejsca” w Warszawie. Na płycie umieścił m.in. utwór „Jak Was wypuścić z rąk”, poruszający temat dramatycznej sytuacji rodzin, które muszą się rozdzielić w wyniku wybuchu konfliktów zbrojnych. Album stał się asumptem do stworzenia filmu muzyczno-dokumentalnego „Life na starych śmieciach”. Pojawiają się w nim także muzycy z zespołu Chango, z którymi Konrad obecnie gra.
Twórcami tego dzieła jest ekipa Kinomotiv. Główną część filmu stanowi zapis koncertu na żywo Konrada wraz z Chango w przestrzeni starej pracowni fotograficznej przy ul. Bałuki w Szczecinie (należącej do Andrzeja Grabowieckiego). Widzimy muzyków wykonujących trzy utwory (jest wśród nich m.in. „Szary Kowalski”). Poza tym widzowie mogą podejrzeć bardziej prywatne sceny z życia muzyków, rodzinne spotkania, spacery w plenerze i rozmowy, ale pojawia się też np. wątek... renowacji mebli. Na ekranie widzimy też m.in. dobrze znanego szczecińskiego perkusistę Lecha Grochalę. Główny bohater filmu opowiada o tym, jak pasjonuje go tworzenie muzyki („Trzyminutowa piosenka potrafi więcej powiedzieć niż trzyletni związek”) oraz jak ważne są dla niego granie na żywo i kontakt z publicznością.
Uroczysta prapremiera filmu nastąpiła 21 listopada w Filharmonii im M. Karłowicza w Szczecinie. Wieczór projekcji „poszerzono” także o koncert Konrada
Słoki wraz z zespołem Chango. Dzień później film został udostępniony na kanale artysty w serwisie YouTube. Pierwsze reakcje internautów są bardzo pozytywne.
Komentarze
0