Dzisiaj, tj. 21. lipca 2010 r., doszło do ewakuacji szczecińskiego magistratu. Powodem były informacje o podłożonym tam ładunku wybuchowym, które otrzymała policja z anonimowego źródła. Akcja przeszukiwania urzędu zakończyła się około godziny 16.30. Kilkudziesięciu policjantów z psami przez kilka godzin szukało ładunku, który rzekomo miał zostać zdetonowany między godziną 15 a 16. Niczego nie znaleziono.
Sekretarz miasta, Piotr Słoka poinformował „Uzyskaliśmy od policji informacje o tym, ze w budynku Urzędu Miasta podłożona jest bomba. Bomba wg tego przekazu miała eksplodować między godziną 15 a 16. W związku z tym, podjąłem decyzję o natychmiastowej ewakuacji wszystkich urzędników Urzędu Miasta oraz innych instytucji, które mają siedzibę w naszym budynku.”
Policjanci robią wszystko, aby ustalić osobę odpowiedzialną za wywołanie fałszywego alarmu bombowego.
Komentarze
1