W dniach 20-22 października w Domu Kultury XIII Muz odbywała się konferencja naukowa - Dwadzieścia lat literatury polskiej 1989–2009. Część druga poświęcona została IDEOM, IDEOLOGIOM, METODOLOGIOM (Instytut Polonistyki i Kulturoznawstwa Uniwersytetu Szczecińskiego, październik 2008 r.)
Cykl konferencji rozpoczęła w listopadzie 2007 roku część zatytułowana: ŻYCIE LITERACKIE PO 1989 r. (Instytut Nauk o Literaturze Uniwersytetu Śląskiego). Kontynuacja zaplanowana została na październik 2008 i stało się.
Od poniedziałku każdy mieszkaniec Szczecina, który interesuje się losem literatury polskiej mógł wziąć udział w licznych wykładach i dyskusjach. Było w czym wybierać. Od krytyki, dyskursu, promocji książki „2008. Antologia współczesnych polskich opowiadań” opublikowanej przez Wydawnictwo „Forma” pod red. Andrzeja Skrendy, po tematy, idee, koniunktury literackie czy też problemy ze współczesną lekturą liryki około-brulionowej oraz wiele innych.
Dokładny program konferencji zamieszczony został na łamach „Pograniczy”. Gdyby informacje o tym wydarzeniu zostały jeszcze gdzieś ogłoszone z pewnością więcej osób wzięłoby w nim udział. Ulotki rozdawane przez wykładowców to mało zachęcająca promocja owej konferencji naukowej, która zresztą nie dociera do wszystkich zainteresowanych, a jedynie do wąskiego ich grona.
Czy literatura polska ma przyszłość? Co z dyskursami katastroficznymi w literaturze po 1989 roku? Co z macierzyństwem w dzisiejszej prozie? Proza kobieca- czy to aby na pewno tylko paplanina i pisanina? Na te i wiele innych pytań starali się udzielić odpowiedzi zaproszeni do wygłoszenia swoich wykładów goście. Literatura polska zmierza w stronę minimalizmu. Cóż, tak jak pisarze nie mają czasu pisać powieści ( przeczytaj artykuł Anny Dudy - ,,Pisarze nie mają czasu, by pisać powieści" ), tak i czytelnicy coraz częściej nie mają czasu takowych czytać. Nawet jeśli sięgasz po książkę, to nie zawsze masz czas, by ją dokończyć. Coraz częściej zwracamy uwagę na grubość, a nie tylko na zawartość danej pozycji. Nieprawdaż? Szkoda, że tylko nielicznych nie odstrasza ilość stron, i że jedynie Ci najwytrwalsi dotrą do tych najciekawszych utworów, coraz częściej pisanych przez kobiety.
Wszystko, co dobre szybko się kończy.Teraz pozostaje nam jedynie czekać na trzecią część zatytułowaną POETYKI PO 1989 r. (Instytut Filologii Polskiej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza), która odbędzie się w Poznaniu w maju 2009 roku.
Komentarze
0