Nowa elektrownia została nazwana jedną z najważniejszych energetycznych inwestycji w Polsce oddanych do użytku w tym roku. Ma zapewnić mieszkańcom Polski 5% bezpieczeństwa energetycznego. Elektrownia gazowa ma moc 1366 MW i jest zlokalizowana w Gryfinie. W uroczystości jej otwarcia wzięli udział m.in. przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych czy Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

PGE Polska Grupa Energetyczna oddała do eksploatacji największą elektrownię gazową w Polsce. PGE Gryfino Dolna Odra to obecnie największa i najnowocześniejsza elektrownia gazowa w Polsce mająca moc 1366 MW.

Nowe bloki gazowe zastąpią jednostki węglowe w Elektrowni Dolna Odra. Podczas konferencji inaugurującej działalność nowego bloku przedstawiciele PGE, ale i rządu oraz samorządu podkreślali ważność inwestycji w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego mieszkańcom regionu. Jest to krok w stronę dekarbonizacji energetyki w Polsce i uniezależniania kraju od konwencjonalnych źródeł ciepła.

– Energia wyprodukowana w tych źródłach trafi do 3 milionów odbiorców w całej Polsce. To stabilizator krajowego systemu elektroenergetycznego. Zapewni dobrą współpracę energetyczną na poziomie transgranicznym. Z punktu widzenia ekologicznego jest to źródło trzykrotnie niższe pod względem emisji CO2 – mówi Paweł Stępień, dyrektor departamentu inwestycji PGE.

– Cieszę się, że Pomorze Zachodnie jest liderem transformacji energetycznej w Polsce. To jest nam wszystkim potrzebne, bo widzimy, co się dzieje z cenami energii w kraju – są już wyższe niż w innych częściach Europy. To elektrownia elastyczna i daje szansę na rozwój energetyki z odnawialnych źródeł energii – dodaje marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

– Jestem zadowolony, że w Gryfinie 50-letnia tradycja elektrowni jest kontynuowana, ale w nowym wydaniu – dodawał podczas konferencji Robert Kropiwnicki, wiceminister Aktywów Państwowych. Prezes PGE Dariusz Marzec podkreślał, że Polska potrzebuje stabilnych i ekologicznych źródeł energii, niezależnych np. od aury. – Słońce nie zawsze świeci, nie zawsze wieje wiatr. Energia w Polsce musi być przewidywalna – mówił.

Inwestycja jest warta 4 miliardy złotych.