W tym sezonie Filharmonia w Szczecinie będzie świętować aż dwa jubileusze – 75 lat Orkiestry Symfonicznej i 70 lat istnienia instytucji Filharmonii w naszym mieście. Zaplanowano liczne koncerty, projekty społeczne, cenione festiwale, współprace międzynarodowe. To będzie bardzo pracowity czas.

– Będzie się sporo działo – obiecuje Dorota Serwa, dyrektor Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie. – Tak się składa, że te najważniejsze i wywołujące emocje u słuchaczy koncerty przypadają od stycznia do czerwca. Gorąco zapraszam na nasz jubileuszowy sezon.

Oficjalna inauguracja, fenomenalny muzyk 

Pierwsze wydarzenia nowego sezonu, jak chociażby Turniej Muzyków Prawdziwych czy MDF Festival, już za nami. Dziś wieczorem, 29 września, Filharmonia im. M. Karłowicza zaprasza na koncert inaugurujący jubileuszowy sezon artystyczny, który rozpocznie się od wykonania „Fanfary” Pendereckiego, utworu dedykowanego szczecińskiej instytucji. Zabrzmi też uwielbiane przez melomanów „Boléro” Maurice’a Ravela, a na zakończenie muzycy zagrają „Tako rzecze Zaratustra” R. Straussa, utwór doskonale znany dzięki wykorzystaniu w filmie „2001 Odyseja Kosmiczna” Kubricka.

A już w poniedziałek, 2 października, propozycja dla miłośników jazzu i fenomenalny muzyk – Raul Midón.

– Ma na swoim koncie współprace z takimi gwiazdami jak Sting czy Shakira. The New York Times napisał o nim kiedyś, że „jest to człowiek, który zmienia gitarę w orkiestrę, a swój głos w chór”. I podczas koncertu w filharmonii Raul będzie wprawdzie sam, ale to, co wykona na scenie, będzie przypominało jedną wielką orkiestrę – zapewnia Magdalena Wilento, zastępca kierownika Sekcji Wydarzeń Artystycznych Filharmonii w Szczecinie.

Początek koncertu o godz. 19:00, bilety w cenie 65-120 zł.

Październik z mocnym głosem kobiet, troska o słuch i coś specjalnego dla seniorów

Filharmonia kontynuuje także projekty społeczne. Październik upłynie pod szyldem FilHERmonia.

– To wydarzenia artystyczne, w których pokazujemy, jaką rolę odegrały panie w historii muzyki, pokazujemy nieznane utwory kompozytorek, prezentujemy niezwykłe wykonawczynie – wyjaśnia Dorota Serwa. – To także działania, które wspierają profilaktykę zdrowia u pań.

W ramach cyklu odbędą się koncerty, wernisaże, konferencja, dyskusja oraz promocja badań profilaktycznych z zakresu onkologii chorób kobiecych.

Już tradycyjnie na przełomie maja i czerwca zorganizowany zostanie festiwal Słyszę Dobre Dźwięki, poprzedzony konkursem dla szkół na strefy harmonii.

– Będziemy starali się pokazać, że ważna jest troska o nasze uszy. W tym sezonie zmierzymy się z też naszymi lękami i strachami i jak odpowiada na to muzyka – mówi Serwa.

W drugiej części sezonu ruszą również działania wspierające seniorów, pojawią się specjalnie im dedykowane audycje, w których filharmonia będzie aktywnie współpracować ze szczecińskimi DPS-ami.

Liczne partnerstwa, polskie i zagraniczne

– W tym sezonie zaszczycą nas swoją obecnością najlepsze orkiestry z Polski. A zaczniemy od Filharmonii Narodowej pod wodzą dyrektora artystycznego Andrzeja Boreyki. Będzie też koncert Sinfonii Varsovii, a także odwiedzi nas Orkiestra Narodowego Forum Muzyki – wymienia dyrektor szczecińskiej instytucji. – Wiele koncertów, które przygotowaliśmy, opiera się też na współpracy z międzynarodowymi partnerami. Ostatnio rozpoczęliśmy współpracę z krajami Wyszehradu, od lat mamy współpracę ze Skandynawią, liczne wspólne projekty z duńskimi i niemieckimi partnerami.

Wydarzenie celebrujące jubileusze dwóch instytucji

W tym sezonie – obok filharmonii – swój zacny jubileusz świętuje także Teatr Lalek Pleciuga. Z tej okazji już 8 października będzie można wziąć udział we wspólnym projekcie obu instytucji pt. „Delicja”.

– Niezwykły spektakl, który kilkukrotnie odbędzie się w naszej siedzibie, a potem już w bardziej kameralnej atmosferze pojawi się w stałym repertuarze Pleciugi – informuje Serwa.

„Delicja” to propozycja dla dzieci od 6. roku życia, rozśpiewana, pełna humoru i zawrotnej akcji sztuka, która przemyca włoskiego ducha. To opowieść o tym, że perfekcja nie jest drogą do szczęścia, a wszystkie emocje, nawet te pozornie niepożądane, są ważne, potrzebne i warto dawać im upust.

Ukłon w stronę szczecinian, którzy rozsławiają nasze miasto

– Zaczniemy od Agnieszki Budzińskiej, która z niezwykłym zespołem muzyki dawnej zagości u nas na początku listopada – przyznaje Serwa. – Jest uznana za jedną z najlepszych interpretatorek muzyki średniowiecza. Kolejną osobą będzie dyrygent Paweł Kotla, który poprowadzi niezwykły koncert z „Reqiuem” Zbigniewa Preisnera i udziałem Chóru Politechniki Morskiej.

Nie zabraknie też naszych kompozytorów. Począwszy od Janusza Stalmierskiego i jego hejnału, po Zbigniewa Bagińskiego, którego kompozycje zabrzmią w drugiej części sezonu.

Wisienka na torcie, crème de la crème na zakończenie 

Ostatnie wydarzenie sezonu ma być prawdziwą perełką, niesamowitym doświadczeniem i olbrzymim przedsięwzięciem. To wszystko już 15 czerwca 2024.

– Wielkim krokiem wychodzimy z naszego pięknego budynku i zakończenie sezonu odbędzie się w amfiteatrze – zdradza Serwa. – Zabrzmi symfonia, którą nie każdy jest w stanie zagrać, chociażby na założenia wykonawcze. To VIII Symfonia Gustava Mahlera, zwana „Symfonią Tysiąca”, bo kompozytor zakładał, że będzie wykonywana przez tysiąc osób. My pewnie nawet w amfiteatrze nie zmieścimy tylu wykonawców, ale będziemy starali się w tę stronę zmierzać. Zaprosiliśmy wszystkie chóry ze Szczecina, dodatkowo połączymy siły z Operą na Zamku. I to będzie zwieńczenie naszego sezonu jubileuszowego.