Dęby dla zasłużonych

To projekt który ma na celu uchronienie w świadomości społecznej pamięci o postaciach ważnych dla powojennego Szczecina – artystach, naukowcach, duchownych i społecznikach, których groby znajdują się poza szczecińskimi cmentarzami.

Taka pamięć to budowanie tożsamości naszego miasta. Miasto podobnie jak i człowiek bez pamięci jest tylko pustą wydmuszką, bańką mydlaną na wietrze. Człowiek bez przeszłości to i wielokrotnie człowiek bez przyszłości. - uzasadnia ideę "Drzewek Pamięci” jej autor Andrzej Łazowski, prezes Stowarzyszenie Czas Przestrzeń Tożsamość w Szczecinie, pomysłodawca projektu.

Człowiekowi nauki

Drzewka Pamięci są symbolicznymi grobami, pełnią rolę umownego nagrobka. Sadzone są dęby, drzewa szlachetne i długowieczne. Do szesnastu już posadzonych dołączą dwa kolejne – tym razem poświęcone Zbigniewowi Pilawskiemu, który był żołnierzem AK oraz pracownikiem Pomorskiej Akademii Medycznej. Zbigniew Pilawski przyszedł na świat w 1922 roku w Lublinie ale kilka lat później przeniósł się z rodziną do Rudnika. Tutaj dorastał i tutaj kształtowała się jego patriotyczne postawa. W 1948 roku przeniósł się do Pomorskiej Akademii Medycznej, gdzie uzyskał dyplom lekarza i gdzie podjął pracę naukową. Zmarł w 1987 roku i zgodnie z jego wolą został pochowany w Rudniku.

Człowiekowi kultury

Drugie drzewko zostanie posadzone na cześć Edmuna Waydy, który był śpiewakiem, aktorem, reżyserem, dyrektorem Państwowej Operetki w Szczecinie. Edmund Wayda urodził się w 1915 roku w Wiedniu. W 1956 roku przyjechał do Szczecina gdzie śpiewał i reżyserował do 1959 roku. W 1961 roku powrócił do Szczecina i pracował tu do 1969 roku. Zmarł w 2010 roku. Urna z prochami została złożona Kolumbarium na Starych Powązkach w Warszawie.

Uroczystość rozpocznie się w Kaplicy Głównej Cmentarza Centralnego w piątek, 2 listopada o godz. 12.