Czy przedwojenne zdobienia musiały zostać zamalowane? Co na to konserwator?

konjoc 5 lat temu

Tu niestety Pan Dębowski, który pełni funkcję miejskiego konserwatora zabytków, nie będąc po kierunku konserwacji zabytków, tak jak jego poprzedniczka rozmija si,ę z prawdą. Miałem nadzieję, że będzie różnił się na własną korzyść od poprzedniczki, ale nie zanosi się na to. Panie Dębowski jeżeli cała zabudowa śródmieścia ze wszystkimi elewacjami kamienic i detalami włączona jest do rejestru miejskich zabytków, to proszę nie pisać dyrdymałów o prawie budowlanym i braku potrzeby zgłoszenia prac miejskiemu konserwatorowi zabytków, bo mija się Pan z prawdą. Proponuję także pojechać do wspomnianego przez kogoś Wrocławia (ja nie jestem wielkim jego zwolennikiem) i zobaczyć jak się rewitalizuje kamienice, na rynku mimo wielkich kosztów. Jak włącza się w rejestr kamienice, co do których też wiadomo, że nie ma na nie środków, choć są obdrapane nie mniej, niż nasze (to mit że Wrocławskie śródmieście jest aż tak dobrze zadbane - nie jest, ale zaczyna być , bo miasto i jego służby konserwatorskie nie pozwalają na taką degrengoladę architektoniczną wśród zabytkowej tkanki miejskiej). Przestań się Pan bać jak pańskie poprzedniczki cwaniaczków developerów, szemranych spółdzielni i inwestorów. Oni zawsze powtarzam zawsze będą robić wszystko jak najmniejszym kosztem, byle by najwięcej się nachapać. Wyjątki mogę wyliczyć na palcach jednej ręki. Ciekawi mnie jeszcze kiedy Pan miejski architekt Bondar ruszy za przeproszeniem dupę (miglanc z żurnala), by egzekwować zapisy o ładzie przestrzennym i reklamowym uchwalony już trochę temu, oraz kiedy zacznie egzekwować w projektach wygranych konkursów architektonicznych realizację obiektów małej architektury według katalogu miejskiego, który sam do miasta wprowadził z rozgraniczeniem rodzajów koszy, ławek, lamp ze względu na walor architektoniczny i historyczny, bo jak na razie to widzę tylko, że wszystko jest na papierze, a kolejne gnioty tak jak lampy na Jagiellońskiej przy pasażu Bogusława nie pasujące do waloru zabytkowych elewacji powstają w najlepsze, tak jak ławki w parku Żeromskiego (te piękne nowoczesne białe). To jest skandal, że te służby w mieście tak miernie działają w porównaniu do miast takich jak Wrocław, Kraków, Gdańsk, Warszawa. Nawet tak mierny architektonicznie i urbanistycznie kurnik jak Poznań przeskoczył nas w kwestii poziomu rewitalizacji miejskich przestrzeni pod kątem wyglądu małej architektury. Ja wiem że tu całe środowisko hołduje wzorcom tylko modernizmu powojennego, ale do kurwy nędzy Szczecin to miasto o ok. tysiącletniej tradycji i nawet fakt objęcia we władanie tych ziem po wielu wiekach zniemczania Pomorza nie predestynuje nas do takiego oszczywania architektury, jak to się u nas nagminnie dzieje. Pan Soska niech nie pieprzy o tym jak to przywracamy Szczecin architektonicznie, bo pod względem właśnie zagospodarowania przestrzennego z uwzględnieniem walorów architektury historycznej niedługo odstaniemy tak daleko od jakiegokolwiek poziomu, że będziemy się porównywać co najwyżej z Wałbrzychem i Zieloną Górą. Wszędzie panuje szyldoza i neonowe jaskrawe gówno wśród XIX wiecznych kamienic. O czym my tu mówimy Panowie wiceprezydenci? Wyjdźcie z dupy, Wyjedźcie i rozejrzyjcie się po Polskich metropoliach. Poziom złości sięga zenitu. Wstyd.

Ups 5 lat temu

Osoba na tym stanowisku, nie mówiąc o pracującej w biurze kadrze, nie wie, że remont kamienicy to prawdopodobieństwo odnalezienia malowideł tego typu? Lepiej rozkładać ręce po szkodzie niż działać na rzecz miasta wcześniej?

gryfuś 5 lat temu

fantastyczne Szanowni Państwo jest to że czego problem by nie dotyczył zawsze wracamy do podziału na Polaków lepszych i gorszych. wymiotować się chce

@opos 5 lat temu

to wyjedź do wrocławia jak ci się tak podoba i daj szczecininom żyć po swojemu a nie wiecznie w cieniu wrocławia. Co nas obchodzi co jest we wrocku? Jak dla mnie to mogą mieć nawet w tym wiecznie zakorkowanym grajdołku złote dachy. To co dzieje się we wrocku, dla szczecina jest mało znaczące niczym wrocławskie krasnale

opos 5 lat temu

Szczecin to raczej emigracja Białoruska. Wystarczy popatrzeć na Wrocław ,to właśnie ta emigracja zza Buga-różnica kolosalna. W Szczecinie konserwator zabytków jest od wieszania tabliczek z napisem ZABYTEK a najlepiej na budowlach Gomułkowskich i Gierkowskich ,resztę zabytków można sobie pooglądać ,spacerując po Szczecinie i okolicach-praktycznie jak zastaliśmy je w 1945 roku ,tak stoją do dzisiaj ,niszczejąc z roku na rok, albo sprzedaje się niepewnym wykonawcom i czeka następne 20 lat na remont, mając czyste sumienie.

Sylwia 5 lat temu

Coś mi się wydaje, że działaniom konserwatora ktoś powinien się dobrze przyjrzeć. Co prawda niby od października zeszłego roku jest nowa osoba na tym stanowisku, ale.... Konserwator chyba powinien pomagać w takich sytuacjach nie tylko pilnować wykonawców i włascicieli

Lehoo 5 lat temu

W duchu pionierów zza Buga, trzymających węgiel w wannie, a świnkę na balkonie.