Pierwsza tegoroczna premiera na scenie Teatru Współczesnego w Szczecinie, to realizacja w Malarni. 30 stycznia w tej przestrzeni po raz pierwszy zobaczymy spektakl Katarzyny Szyngiery „Świadkowie albo nasza mała stabilizacja" (według dramatu Tadeusza Różewicza).
Podczas spotkania prasowego mówiąc o przekazie zawartym w tym przedstawieniu, reżyserka stwierdziła, że „Świadkowie...” to tekst o mechanizmach, determinujących funkcjonowanie człowieka w świecie, w różnych jego dziedzinach, o tym, że „staramy się na co dzień, w różnych przestrzeniach naszego życia, utrzymywać pewne bezpieczne status quo... "
"Nasza mała stabilizacja" stała się określeniem stylu życia Polaków żyjących w latach sześćdziesiątych, definiując minimalizm oczekiwań i pasywność w działaniu. Odtwórca jednej z ról, Maciej Litkowski, uważa, że można ten termin odbierać jako ironię, ale można uznać, że dążenie do niej to swego rodzaju heroizm i wyraz walki o godność.
Obok niego zobaczymy na scenie także: Magdalenę Wrani-Stachowska, Arkadiusza Buszko i Wojciecha Sandacha. Muzyka do spektaklu, która według reżyserki będzie kontrapunktem dla słowa i będzie dopowiadała pewne treści, to dzieło trzech twórców - Marcina Dymitera, Pawła Duczmala i Wojtka Juchniewicza.
Teatr Współczesny otrzymał dofinansowanie w wysokości 40.000 zł na tę premierę, w ramach konkursu na inscenizację dzieł literatury polskiej "Klasyka Żywa" zorganizowanego w związku z jubileuszem 250-lecia teatru publicznego w Polsce.
W ramach działań edukacyjnych związanych z tym projektem, na pięciodniowych warsztatach młodzież będzie mogła wyrazić swoje emocje i spostrzeżenia dot. inscenizacji oraz poznać lepiej techniki i metody pracy aktorów (zajęcia poprowadzą Katarzyna Szyngiera i Maciej Litkowski). Natomiast Kamila Paradowska poprowadzi lekcje teatralne w szkołach, również dotyczące tego dramatu.
Warto dodać, że w grudniu ubiegłego roku "Świadków..." wyreżyserował Wojciech Pszoniak, który stworzył radiową adaptację z udziałem m.in. Mariusza Benoit i Olgierda Łukaszewicza.
Komentarze
0