Radny Przemysław Słowik, zachodniopomorski lider Zielonych napisał interpelację w sprawie blokowania przejazdu autobusów przez źle zaparkowane samochody. Jak czytamy w niej, taka sytuacja nagminnie powtarza się na ul. Jagiellońskiej, gdzie blokowana jest linia nr 86. Podobnych przypadków jest jednak więcej w całym Szczecinie, co potwierdzają straż miejska oraz zarząd dróg i transportu miejskiego.


Kierowcy lekceważą zakazy? Radny Słowik mówi o braku konsekwencji i bardziej surowych karach

Jak twierdzi radny Przemysław Słowik, autobusy linii 86 kursujące ul. Jagiellońską na odcinku od al. Piastów do placu Zamenhofa są notorycznie blokowane przez nielegalnie zaparkowane pojazdy.

– Nie pomaga oznakowanie, które jest ignorowane, nie pomagają metalowe słupki blokujące i na pewno nie pomaga pobłażliwość wobec drogowych piratów, którzy parkują auta poza wyznaczonymi miejscami i wbrew zakazom. W ciągu ostatniego tygodnia, osobiście byłem świadkiem trzech sytuacji, w których autobus został przyblokowany przez źle zaparkowane auta – wylicza w interpelacji Słowik, dokładnie opisując wspomniane przypadki. – Powtarzające się sytuacje pokazują lekceważące podejście części kierowców do zasad dotyczących parkowania. Tutaj dochodzi dodatkowo do blokowania transportu publicznego, który powinien być traktowany priorytetowo i jako najważniejszy element polityki transportowej miasta. Dlatego czas najwyższy skończyć z pobłażaniem dla parkingowych piratów i zaprowadzić porządek. Niezbędna jest konsekwencja w kontrolowaniu i bezwzględne karanie oraz fizyczne blokady uniemożliwiające nielegalne parkowanie – dodaje radny Zielonych.

Jeżeli źle zaparkowany samochód blokuje ruch, kierowca może spodziewać się odholowania na swój koszt

Jeżeli samochód blokuje przejazd komunikacji miejskiej, to na miejsce w trybie interwencyjnym powinna zostać wezwana policja albo straż miejska.

– Takie sytuacje się zdarzają, ale to raczej przypadki pojedyncze niż problem masowy – mówi Joanna Wojtach ze Straży Miejskiej w Szczecinie. – Jeżeli samochód blokuje ruch, a w okolicy nie ma kierowcy, to podejmowana jest decyzja o odholowaniu auta na koszt kierowcy. Działania podejmowane są zwykle bardzo dynamiczne. Najwięcej tego typu zgłoszeń ma miejsce na ul. Krasińskiego czy niegdyś na wysokości pętli tramwajowej na Niebuszewie – dodaje.

O sprawie wiedzą również w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.

– Jeżeli autobus nie może przejechać, to jego kierowca dzwoni do centrali ruchu i na miejsce wzywana jest straż miejska, a następnie wydawana jest dyspozycja o usunięciu pojazdu – wyjaśnia Hanna Pieczyńska. – Głównie problemem są źle zaparkowane samochody. Zdarzają się wstrzymania chwilowe, bo kierowca wysiadł z samochodu „tylko na chwilę” i poszedł, gdzieś do sklepu czy po odbiór rzeczy z paczkomatu – dodaje Pieczyńska.