Trzy lokale w centrum miasta, sprawna sieć dowozu, która umożliwiła funkcjonowanie nawet w czasie pandemii koronawirusa, i otwarcie nowego punktu przy ul. Rydla na terenie CH Helios. Szczecińska sieć restauracji „Ziemniak i Spółka” prężnie się rozwija. Popularny „Ziemniak” właśnie dotarł na Prawobrzeże, gdzie był bardzo oczekiwany.

– To nasze najlepsze otwarcie w historii, docierały do nas sygnały, że taka restauracja jest tutaj potrzebna. Ze względu na rozległość Szczecina nie realizowaliśmy dowozów na Prawobrzeże. Teraz już realizujemy takie zamówienia i cieszymy się, że mieszkańcy tak chętnie odwiedzają nas na miejscu i zamawiają jedzenie do domów – mówią właściciele szczecińskiej sieci.

Ostatnie miesiące to dla restauracji szereg zmian – nowe pozycje w menu oraz plany dalszego rozwoju.

„Przyzwyczajamy mieszkańców, że nie trzeba jechać na lewobrzeże, żeby zjeść ziemniaka”

Prawobrzeże to dzielnica, która dynamicznie się rozwija. Mieszkańcy chcą spędzać czas poza domem i szukają dla siebie przyjaznych miejsc ze smacznym jedzeniem. Nowy „Ziemniak” powstał więc w popularnym pasażu handlowym Helios i już od pierwszego dnia cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Podobnie jest z liczbą zamówień na wynos i dowozem do domu.

– Przyzwyczajamy mieszkańców tej części Szczecina, że nie trzeba jechać na lewobrzeże, żeby zjeść ziemniaka, usiąść spokojnie w lokalu i spędzić przyjemnie czas – mówi Michał Rybarczyk, współwłaściciel sieci „Ziemniak i Spółka”.

– Lokal przy ul. Rydla ma w sobie wszystko to, co jest najlepsze w innych lokalach. Tak będą wyglądały kolejne otwierane restauracje, które będą powstawać w ramach franczyzy. Wystrój jest starannie dopracowany. Realizujemy stąd dostawy przy jednoczesnej możliwości obsłużenia w restauracji ponad 140 gości, bo tyle jest miejsc – dodaje Sebastian Kosiacki, współwłaściciel sieci.

Skąd pomysł lokalu na Prawobrzeżu? Właściciele mówią, że to w sumie zrządzenie losu, ponieważ nie planowali otwierania kolejnych restauracji.

– Przeszliśmy się tutaj po rynku i pierwszy lokal, do którego weszliśmy, to było właśnie to miejsce. To był duży sklep odzieżowy. Rozejrzeliśmy się, popukaliśmy w ścianę i powiedzieliśmy: chcemy wynająć ten lokal. Nie było żadnego ogłoszenia, punkt nie był na sprzedaż, po prostu miłość od pierwszego wejrzenia – mówią właściciele „Ziemniaka”.

Najpopularniejsza szczecińska marka gastronomiczna? Restauracja regularnie zaskakuje, ile ciekawych dań można przyrządzić z ziemniaka

„Ziemniak i Spółka” to koncepcja, która narodziła się w Szczecinie. Sieć została uhonorowana tytułem „Zrobione w Szczecinie”. Obecnie poza lokalem przy ul. Rydla goście mogą odwiedzić restauracje przy ul. Dworcowej, na Deptaku Bogusława oraz w centrum handlowym Kaskada. Właściciele śmieją się, że koncepcja funkcjonowania „Ziemniaka” czasem postrzegana jest jako „zbyt profesjonalna” – niektórzy są przekonani, że to sieciówka funkcjonująca analogicznie do tak znanych marek jak choćby KFC czy Pizza Hut.

– Pomysł narodził się w Szczecinie, jesteśmy stąd i nasze działania to efekt własnych pomysłów i doświadczeń – przekonują właściciele.

– „Ziemniak” to produkt innowacyjny, to nie jest kolejna pizza czy kolejna chińszczyzna. Oferujemy rozmaite wariacje na temat ziemniaka: od frytek po placki. Na gorąco, na zimno, zapiekane, z rozmaitymi farszami i sosami. Pomysłów jest całe mnóstwo – mówi Sebastian Kosiacki.

– Wprowadzamy do menu kolejne nowości. Dostępna jest już babka ziemniaczana, a niebawem nasi goście będą mogli spróbować także kiszki ziemniaczanej. Wracamy do tradycyjnych dań. Gościom oferujemy także wkładkę sezonową – zachęca Michał Rybarczyk.

„Ziemniak” szczecińskim towarem eksportowym? Możliwe restauracje w innych miastach

Właściciele podkreślają, że „Ziemniak i Spółka” to restauracja, a nie fast food.

– Nasza grupa docelowa jest bardzo szeroka: od trampkarza do krawaciarza. Przychodzą osoby starsze, rodziny z dziećmi, ludzie wybierają nasze restauracje na lunch, obiad, ale i na randkę. Cieszymy się, że „Ziemniak i Spółka” to modne miejsce w Szczecinie – dodaje Michał Rybarczyk.

Niewykluczone, że sieć restauracji, która powstała w Szczecinie w 2015 roku, niebawem będzie podbijać podniebienia nie tylko mieszkańców Szczecina. Obecnie planowana jest koncepcja franczyzowa, która pozwoli na otwieranie „Ziemniaków” także w innych miastach w Polsce. Na brak zainteresowania gości właściciele sieci „Ziemniak i Spółka” narzekać nie mogą. Można więc śmiało stwierdzić, że szczecinianie pokochali rozmaite wariacje na temat ziemniaków, które wkrótce mogą się stać szczecińskim towarem eksportowym!

Więcej informacji: https://www.facebook.com/ZiemniakiSpolka/