Wiatr osiągający prędkość powyżej 100 kilometrów na godzinę, a do tego powracające opady – to nie jest łatwy czwartek w naszym regionie. W Szczecinie strażacy interweniowali już ponad 40 razy, a w regionie ta liczba przekroczyła 200. Powalone drzewa zerwały sieć trakcyjną na wysokości Reptowa. Utrudnienia mają miejsce również na ulicach Szczecina.

Czwartkowe interwencje to w dużej mierze skutek sytuacji atmosferycznej. Silny wiatr doprowadził do powalenia ogromnej liczby drzew.

– Jest bardzo trudna sytuacja, jeździmy z interwencji na interwencję. Obecnie obsłużyliśmy już 42 zdarzenia od poranka. Najwięcej interwencji dotyczy powalonych drzew, gałęzi i konarów – mówi Przemysław Majer z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.

– Organizujemy objazdy i kierujemy ruchem w newralgicznych miejscach, gdzie doszło do powalenia drzew na jezdnię. Zgłoszeń jest mnóstwo, są to przede wszystkim sytuacje na drogach miasta – uzupełnia Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Bardzo poważnie wygląda sytuacja w Parku im. Stanisława Nadratowskiego w Szczecinie. Tam powalonych zostało kilka drzew.

– Nie dalej jak w poniedziałek wysłałem zgłoszenie do pani ogrodnik miejskiej w kwestii weryfikacji stanu drzew, które są w parku z jednoczesną prośbą o wparcie w kwestii odbudowy drzewostanu w naszym parku. Czekam na odpowiedź i konkretne, systemowe rozwiązania. Jeśli tak dalej pójdzie, to za 10 lat park im. S. Nadratowskiego będzie parkiem tylko z nazwy, a do tego dopuścić nie możemy. Całe szczęście, że akurat nikt tędy nie przechodził – komentuje radny Łukasz Listwoń z Rady Osiedla Drzetowo-Grabowo.

Służby działają m.in. przy ulicy Henryka Pobożnego, Przyszłości, Emilii Plater i Bytomskiej. Mieszkańcy informują także o powalonych drzewach przy ul. Wierzyńskiego i Wroniej. Kolejne, przy ulicy Wiosny Ludów, zablokowało drogę.

Wiatr ma zacząć słabnąć dopiero w nocy.