Perspektywa zaciągnięcia kredytu hipotecznego na dziesięciolecia to dziś największa zmora młodych ludzi marzących o własnym mieszkaniu. Alternatywą wobec lokali własnościowych jest oferta TBS, z której skorzystać mogą osoby nawet bez większych oszczędności czy zdolności kredytowej.

Wokół oferty mieszkań w TBS narosło sporo mitów i wątpliwości. Czy mają wiele wspólnego z rzeczywistością? Przyjrzeliśmy się najczęściej pojawiającym się zarzutom i przeanalizowaliśmy szczegóły oferty TBS.

Czy to naprawdę wysoki czynsz?

„W TBS-ach jest wysoki czynsz za mieszkanie, które nigdy nie będzie moje” – to najczęstszy zarzut przytaczany przez osoby niechętne tej ofercie. Prawdą jest, że w TBS nie ma możliwości wykupienia mieszkania na własność. Ale opłaty za eksploatację lokali są bardzo konkurencyjne wobec innych ofert. 

Obecne czynsz w mieszkaniach Szczecińskiego TBS to niespełna 14 zł za m2 powierzchni użytkowej. Oznacza to, że za 50-metrowe mieszkanie zapłacimy ok. 700 zł miesięcznie. Do tego trzeba doliczyć opłaty za media, czyli dla dwóch osób ok. 250 zł. Dla porównania, za niemal identyczne mieszkanie wynajmowane na wolnym rynku trzeba płacić ok. 1 400 zł. W przypadku podobnego lokalu kupionego od dewelopera, opłaty za eksploatację będą co prawda niższe (ok. 200 zł + 250 zł za media), ale trzeba pamiętać o spłacie raty zaciągniętego na wiele lat kredytu, czyli każdego miesiąca ok. 1 000 zł. Dodatkowo w dochodzą koszty remontu i napraw budynku w ramach wspólnoty mieszkaniowej, o co w TBS nie trzeba się martwić.

Jak dużo można zmienić w mieszkaniu?

„W mieszkaniu TBS nie można robić poważniejszych remontów” – to kolejna z powtarzających się opinii, która nie jest prawdziwa. Każde mieszkanie można przebudować według własnego pomysłu, ale konieczna jest akceptacja ze strony TBS. 

Ile trzeba wpłacić na start?

Wkład własny, czyli partycypacja, wynosi 30% wartości mieszkania. Przy mieszkaniu mającym 30 m2 - to kwota ok. 40 tys. zł. Przy największych lokalach o powierzchni 75 m2 trzeba wpłacić 90 tys. zł.

Czy wkład własny tracimy podczas przeprowadzki?

Nie. Jeśli mieszkaniec TBS zdecyduje się na zmianę mieszkania wpłacony wkład partycypacyjny jest mu zwracany na bardzo dobrych warunkach, czyli korzystnie zrewaloryzowany. Takiej możliwości nie ma, gdy życie zmusi do zmiany mieszkania kupionego od dewelopera czy na rynku wtórnym. 

W jakim standardzie budowane są mieszkania?

Kupując mieszkanie u dewelopera musimy się liczyć z tym, że najczęściej będzie ono w stanie surowym. Oznacza to dodatkowe wydatki na prace wykończeniowe. Mieszkania w TBS są natomiast budowane „pod klucz”, Oznacza to, że do każdego z nich można od razu się wprowadzić. Poza tynkami na ścianach we wszystkich pomieszczeniach, w kuchni jest pas z płytek ceramicznych, w łazience ściany wyłożone są kafelkami, a podłoga terakotą, w pozostałych pomieszczeniach położona jest wykładzina PCV lub panele podłogowe. W kuchni jest kuchenka czteropalnikowa elektryczna oraz zlewozmywak dwukomorowy, a w łazience wanna lub kabina prysznicowa, umywalka oraz kompakt wc. 

Jak zagospodarowane są osiedla TBS?

Zmorą wielu współczesnych osiedli mieszkaniowych są stojące blisko siebie budynki i mało miejsca do rekreacji i odpoczynku dla mieszkańców. TBS podkreśla, że normą dla nich jest tworzenie na osiedlach przyjaznej przestrzeni z trawnikami, placami zabaw dla dzieci, małą architekturą, miejscami do rekreacji sportowej oraz parkingami.

Sztandarowym przykładem może być osiedle Wrzosowe Wzgórze powstające w okolicy ul. Szosa Polska, w miejscu dobrze skomunikowanym z centrum i urokliwie położonym nad rozlewiskiem Odry. Ze szczegółami tej inwestycji można się zapoznać na http://mieszkajnaswoim.szczecin.pl.