Remont zrujnowanego budynku stojącego w pobliżu skrzyżowania ul. Wszystkich Świętych i Krasińskiego miasto określiło jako nieopłacalny, nikt nie chce go kupić, a ministerstwo kultury nie zgadza się na wykreślenie z rejestru zabytków, co pozwoliłoby na rozbiórkę.

Budynek przy ul. Wszystkich Świętych 70 (wcześniej przypisany był do adresu – Łabędzia 15) śmiało może konkurować z dawnym hotelem Piast na pl. Zwycięstwa o miano najbardziej zniszczonego zabytku w Szczecinie. Dach jest zarwany, a część ścian już się zawaliła. Degradacja obiektu, którym obecnie zarządza miejska spółka NiOL, postępuje od dziesiątek lat.

- W przeprowadzonej w roku 1992 - na zlecenie ówczesnego zarządcy nieruchomości - ekspertyzie technicznej mającej na celu ocenę stanu sprawności technicznej i opłacalności remontu ustalono, iż zużycie obiektu przekracza 70% jego wartości, a remont (z ekonomicznego punktu widzenia) jest nieopłacalny. Stan techniczny nieruchomości nigdy nie pozwalał na jej jakiekolwiek wykorzystanie, zaś środki niezbędne na rewitalizację znacznie przekraczały możliwości zarówno Spółki NiOL, jak i poprzednich zarządców – informowała Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina, w odpowiedzi na interpelację radnego Dariusza Mateckiego (PiS), który dopytywał, czy ruina jest dobrze zabezpieczona i nie stanowi zagrożenia.

Zniszczony, ale wartości zabytkowe zachował

Miasto i NiOL wielokrotnie próbowały wynająć tę nieruchomość osobom prywatnym, dwukrotnie wystawiano ją również na sprzedaż. Chętnych jednak nie ma. Dlatego obecny zarządca budynku najchętniej, by go rozebrał. Tyle tylko, że obiekt od 2005 roku figuruje w wojewódzkim rejestrze zabytków, więc jest prawnie chroniony. W tej sprawie dwukrotnie zwracano się do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wnioskiem o wykreślenie budynku z rejestru, ale nie ma na to zgody.

- Z powodu braku ustawowych przesłanek, minister dwukrotnie odmówił skreślenia obiektu z rejestru zabytków. Wartości, z powodu których budynek został wpisany do rejestru zabytków są nadal zachowane. Jego zły stan techniczny nie ma tu decydującego znaczenia – tłumaczy Ewa Stanecka, Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Będzie kolejna próba sprzedaży

NiOL nie ma pieniędzy na renowację budynku zgodnie z wytycznymi konserwatora. Ogranicza się do zabezpieczania drzwi i okien, aby nikt nie mógł wejść do środka. W najbliższych miesiącach podjęta zostanie kolejna próba sprzedaży.

- Obecnie Spółka NiOL po raz kolejny wdraża procedurę sprzedaży ww. nieruchomości, po uprzednim uzyskaniu zgody Rady Nadzorczej (planowane posiedzenie wrzesień 2019 r.), jak i Zgromadzenia Wspólników. Po tej fazie przygotowań, uaktualniony zostanie operat szacunkowy, który będzie podstawą do wyceny nieruchomości – mówi prezydent Szotkowska.

Dom dyrektora?

Budynek przy ul. Wszystkich Świętych 70 powstał najprawdopodobniej jako dom mieszkalny dyrektora fundacji Magdalenenstift, która prowadziła w pobliżu zakład wychowawczy dla dziewcząt. Ten obiekt, przy ul. Wszystkich Świętych 66, też się zachował i jest w dobrym stanie. Mieści się tam Centrum Opieki nad Dzieckiem.