Największą atrakcją miejskiej plenerowej imprezy „Żagle 2021” (30 lipca – 1 sierpnia) będą oczywiście żaglowce. Nad Odrą i Duńczycą zacumują jednostki z pięciu krajów. Nie zabraknie tych należących do największych, będą też goście, którzy pierwszy raz pojawią się w Szczecinie.

W tym roku Szczecin miał być gospodarzem finału regat The Tall Ships Races. Szyki organizatorom pomieszały ograniczenia związane z pandemią koronawirusa i ostatecznie, decyzją Sail Training International, impreza została odwołana. Szczecin, Kłajepda i Tallin zorganizowały w zamian Regaty Bałtyckie, których ostatni etap prowadzi do naszego miasta.

Będzie można zwiedzać żaglowce! Największe przypłyną pod polską banderą

Dzięki temu żaglowce będą mogły pojawić się w tym roku w Szczecinie. W dodatku ostatecznie udało się uzyskać zgodę, by zwiedzający mogli wejść na ich pokład. Które jednostki warto zwiedzić? Przyjrzeliśmy się najciekawszym, korzystającym z informacji dostępnych na oficjalnej stronie wydarzenia – https://zagle2021.szczecin.eu/.

Największym żaglowcem, który pojawi się w Szczecinie będzie Dar Młodzieży. Flagowa polska fregata zacumuje w najbardziej prestiżowym miejscu, na wysokości Wałów Chrobrego. W naszym mieście gościła już wielokrotnie, ale w weekend na pewno nie zabraknie chętnych, by ponownie postawić stopę na pokładzie jednostki, która zapisała się już w historii polskiego żeglarstwa.

W pobliżu zacumuje Fryderyk Chopin, którego portem macierzystym jest Szczecin. Stalowy bryg jest drugim co do wielkości żaglowcem pływającym pod polską banderą. Poza tym, będą jeszcze dwie polskie jednostki należące do klasy A, obejmującej największe żaglowce na świecie: Pogoria i Baltic Beauty (obie zacumują przy Łasztowni).

Ręcznie wykonany żaglowiec o drewnianym kadłubie i świetnie znana szczecinianom replika

Po raz kolejny w Szczecinie zagości rosyjski Shtandart. To replika fregaty z 1703 r., która była flagowym okrętem rosyjskiej floty. Zaprojektować miał ją sam car Piotr Wielki, który uczestniczył również w jej budowie. Stanie przy Trasie Zamkowej, po stronie Łasztowni.

Hiszpański Atyla (pływa pod banderą Vanuatu) przypłynie do Szczecina po raz pierwszy. To wyjątkowa jednostka, jeden z nielicznych na świecie ręcznie wykonanych żaglowców o drewnianym kadłubie, które wciąż są w użyciu. Co ciekawe, nigdy nie zmienił on właściciela. Od momentu budowy, czyli od ponad 30 lat, jest własnością tej samej rodziny. Zacumuje w okolicy Wałów Chrobrego, nieco bliżej Dworca Morskiego.

Przypomną się szczecinianom po długiej nieobecności

Gośćmi z Litwy będzie załoga Brabandera. Ten żaglowiec szczecinianie mogą kojarzyć słabiej, bo po raz ostatni był w Szczecinie podczas regat The Tall Ships Races 2007. Teraz tę jednostkę należącą do Uniwersytetu w Kłajpedzie znów będzie można zobaczyć z bliska. Znajdziemy ją w okolicy Wałów Chrobrego (w stronę Trasy Zamkowej).

Dwa ostatnie żaglowce należą do klasy B. Z tej grupy pojawią się jeszcze: Krasotka (Rosja), szczeciński Kapitan Borchardt (zwodowany w 1918 r., najstarszy żaglowiec pływający obecnie pod polską banderą), Generał Zaruski, Zawisza Czarny i Bonawentura (wszystkie z Polski). Gościem z piątego kraju będzie niewielka jednostka z Belgii – OP Stok 3.

Impreza „Żagle 2021” odbędzie się w najbliższy weekend (30 lipca – 1 sierpnia). Wśród atrakcji będą m.in. koncerty, Festiwal Orkiestr Dętych, Jarmark pod Żaglami, strefy animacji, wesołe miasteczka, Miejska Strefa Letnia, Festiwal Smaków Foodtrucków czy Craft Beer Zone z rzemieślniczymi browarami.