Kiełbasa akademicka, ręcznie wiązana szynka, biała kiełbasa czy boczki wędzone tradycyjnie – to jedne z licznych przysmaków, które w swojej ofercie ma firma Mas-Ar. Kultowe już „wędliny z akademii” wciąż królują, a dodatkowo można skusić się na dostępne w sklepie produkty od lokalnych producentów.

Nie tylko wędliny

Mas-Ar ma dwa sklepy firmowe: przy ul. Kazimierza Królewicza i w galerii handlowej Retail Park Mieszka. I choć oba punkty oferują wędliny wytwarzane zgodnie z wieloletnią tradycją, to ten mieszczący się przy Mieszka I ma coś w zanadrzu – klienci znajdą w nim szeroki wybór produktów od lokalnych dostawców, których sprawdzona jakoś zapewni najlepsze doznania smakowe. W ofercie znajdują się m. in. ryby z Kamienia Pomorskiego, pieczywo z Piekarni na Krzekowie, wyroby mięsne w słoikach z Kalisza Pomorskiego, sery z okolic Gryfina czy soki ze Szczecinka.

– Stawiamy na lokalność. Chcemy pokazywać nasze lokalne smakołyki i wspierać lokalny biznes. Uważamy też, że żywność produkowana lokalnie jest najsmaczniejsza, najświeższa i najzdrowsza – podkreśla Marcin Ogar, właściciel firmy Mas-Ar.

Tradycyjny smak pozostał

Wędliny powstają według sprawdzonych receptur od ponad 25 lat. Firma Mas-Ar powstała w 1992 roku z pomysłu wykładowców ówczesnej Akademii Rolniczej przy Wydziale Rybactwa Morskiego i Technologii Żywności. Zakład prowadzony był przez założycieli do 2018 – wtedy dwóch z trzech współwłaścicieli postanowiło przejść na emeryturę. Mówiło się o likwidacji firmy, jednak w ostatniej chwili znalazł się kupiec. Od trzech lat firma należy do rodzeństwa, Marcina Ogara i Pauliny Kurpiel.

Postanowili przejąć i kontynuować historię „wędlin z akademii” wytwarzanych bez zbędnych konserwantów i przeciwutleniaczy, z półtusz przywożonych z ubojni pod Piłą, z którą współpracują lokalni hodowcy. W efekcie klienci mają do wyboru m.in. kiełbasę akademicką, ręcznie wiązaną szynkę, pieczeń rzymską, kiełbasę białą, boczki wędzone tradycyjnie czy wędzoną pasztetową. W ofercie jest też świeże mięso z własnego rozbioru.

– Nasze wyroby warto kupować, Są smaczne, zdrowe i świeże, ponieważ produkujemy je lokalnie w Szczecinie, a receptury naszych wyrobów zostały opracowane przez pracowników byłej Akademii Rolniczej – mówi Ogar.

Na wielkanocny stół

Święta już za chwilę, więc czas szykować listę zakupów. Co ma do zaoferowania Mas-Ar? – Przed świętami gorąco polecamy Królową Wielkanocnego Stołu, czyli białą kiełbasę, która od samego początku istnienia firmy, czyli od 1992, jest robiona w niezmiennej recepturze. Dobrze sprawdzi się również szynka wędzona ręcznie wiązana i wędzona dymem bukowym czy polędwica wędzona na zimno. No i oczywiście nie można zapomnieć o kiełbasie jałowcowej do koszyczka – przyznaje Ogar.

Plany na przyszłość

Punkt na Mieszka I to idealny przykład połączenia współczesności i tradycji. Oprócz lamp, które kiedyś znajdowały się wcześniej w masarni, znajduje się galeria zdjęć ukazująca zwykły dzień pracy w masarni. I pomysłów na rozwój nadal jest sporo.

– Mamy nadzieję, że w 2021 w naszych sklepach pojawią się również wyroby z dziczyzny oraz lokalne wino – zdradza właściciel.

Na ten rok planowane jest również otworzenie kolejnego punktu przy Hanza Tower.

Sklep Mas-Ar w galerii handlowej Retail Park Mieszka (Mieszka I 63/64) czynny jest od wtorku do piątku w godzinach 9-19 i w soboty, 9-15.

http://wedlinymasar.pl/