Informację o powrocie większości zachodniopomorskich szpitali do normalnej pracy przekazał wojewoda Tomasz Hinc. O aktualnej sytuacji epidemicznej w naszym województwie rozmawiano podczas środowej wideokonferencji, w której poza wojewodą wzięli udział dyrektor zachodniopomorskiego NFZ Piotr Bromber, konsultant wojewódzki ds. chorób zakaźnych prof. Miłosz Parczewski oraz dyrektorzy szpitali: wojewódzkich ze Szczecina – Małgorzata Usielska, Koszalina - Andrzej Kondaszewski, szpitala w Zdrojach – Łukasz Tyszler, PSK1 - Konrad Jarosz oraz szpitala wojskowego z Wałcza – płk Andrzej Bobruk.

– Rozpoczynamy stopniowy proces transformacji systemu pracy zachodniopomorskich szpitali z fazy pandemii w kierunku stanu endemii – poinformował wojewoda Tomasz Hinc. – W świetle niewielkiej liczby dziennych potwierdzonych zachorowań i coraz większej dziennej liczby ozdrowieńców, możliwe jest stopniowe zmniejszanie ilości łóżek zarezerwowanych dla pacjentów z COVID-19 oraz miejsc w izolatoriach.

Prof. Miłosz Parczewski, konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, podkreślał, jak podaje biuro prasowe wojewody, że śmiertelność na Pomorzu Zachodnim jest jedną z najniższych w kraju, a lekarze z naszego regionu leczyli najcięższe stany chorobowe u pacjentów.

Tym samym od 1 czerwca 2020 pacjenci z całego województwa zachodniopomorskiego ze stwierdzoną chorobą COVID-19 będą leczeni w szpitalu wojewódzkim przy ul. Arkońskiej w Szczecinie. Szpital wojewódzki w Koszalinie zostanie uwolniony z obciążenia koronawirusem. Pacjenci z COVID-19 z chorobami psychicznymi leczeni będą w Wałczu, natomiast pacjentki rodzące i zakażone koronawirusem będą hospitalizowane w szpitalu w Zdrojach.

– Możemy rozpocząć powrót do pełnej działalności pozostałych szpitali, które dotąd aktywnie wspierały szpital monoprofilowy jednoimienny, przejmując pacjentów z innymi schorzeniami – dodał wojewoda. – Doświadczenia, które były udziałem całej zachodniopomorskiej służby zdrowia, systemu ratownictwa medycznego, służb epidemiologicznych i państwowych podczas ostatnich miesięcy na pewno zaprocentują w przyszłości, jeśli, czego sobie nie życzymy, nadeszłaby kolejna fala zachorowań.

W szpitalach nadal będzie obowiązek wykonywania wstępnego triażu pacjentów. Powrót szpitali do normalnego trybu pracy mają koordynować dyrektor zachodniopomorskiego oddziału NFZ oraz prof. Miłosz Parczewski wspólnie z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ZUW.