Na grupie "Wędkarstwo Szczecin i okolice" w niedzielę udostępniono film, na którym widać jak nieczystości szerokim strumieniem wpływają do Odry. Do zdarzenia doszło na wysokości ul. Zapadłej nieopodal ulicy Kolumba. Wędkarze ostro komentują całą sytuację w mediach społecznościowych. Głos w sprawie zabrał także Zakład Wodociągów i Kanalizacji, a niedzielnemu zrzutowi ścieków administracyjnie przyjrzą się także Wody Polskie.

"Smród był taki jakby się toi-toi przewrócił"

Pan Dariusz, który zgłosił temat portalowi wSzczecinie.pl przyznaje, że to, co zastał w niedzielę przy ulicy Zapadłej go zszokowało. Poszedł na ryby, a zamiast połowu musiał mierzyć się z widokiem litrów gęstych nieczystości wpływających do rzeki.

– To był totalny szlam z miejskich toalet. Długość tego wypływu sięgała połowy Odry, więc to nie był jakiś delikatny wyciek, tylko porządny zrzut. Bardzo mnie to zaskoczyło, bo widziałem to pierwszy raz, ale koledzy wędkarze pisali, że takie rzeczy się zdarzają nagminnie – mówi Pan Dariusz. – Smród był taki jakby się toi-toi przewrócił. Pływał papier toaletowy, podpaski, nieczystości. Ktoś powinien ponieść za to odpowiedzialność. Ja płacę 300 złotych rocznie za możliwość wędkowania w Szczecinie i gdybym łowił w niedzielę, to byłoby to, za przeproszeniem, wędkowanie w gów... – mówi dalej oburzony mężczyzna.

Na forum "Wędkarstwo Szczecin i okolice" takich głosów jest jeszcze więcej. Niektórzy wprost nazywają całą sytuację "szczecińską Czajką".

Film jest dostępny pod tym linkiem.

ZWiK tłumaczy: "Opisana sytuacja była  incydentalna - miała miejsce pierwszy raz w tym roku"

Zakład Wodociągów i Kanalizacji potwierdza, że do doszło zrzutu. Winne są opady deszczu, które były w minionych dniach bardzo intensywne i doprowadziły do przepełnienia kolektora.

– Kanalizacja sanitarna w lewobrzeżnym Szczecinie w znacznym stopniu ma charakter ogólnospławny, tzn. trafiają do niej ścieki bytowe, jak również wody opadowe i roztopowe. Pompownia „Górny Brzeg” zlokalizowana przy ul. Zapadłej zbiera, a następnie tłoczy ścieki do oczyszczalni Pomorzany z dużego obszaru miasta. Dodatkowo obfite i długotrwałe opady deszczu, jakie wystąpiły na terenie Szczecina w godzinach nocnych i porannych w sobotę 5 września br. (a także w dniach poprzednich), spowodowały, że nadmiar ścieków wypływał do Odry z kolektora przelewowego zlokalizowanego przy ul. Zapadłej. Opisana sytuacja była incydentalna - miała miejsce pierwszy raz w tym roku, zrzut nadmiaru ścieków do Odry jest możliwy zgodnie z pozwoleniem wodno-prawnym wydanym dla tej pompowni i odbywa się automatycznie – wyjaśnia w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Tomasz Makowski, rzecznik ZWiK w Szczecinie.

Sprawie przyglądają się także Wody Polskie w Szczecinie. W poniedziałek na miejsce udali się inspektorzy instytucji, którzy skontrolowali sytuację przy ulicy Zapadłej. Sprawdzona ma zostać również aktualność pozwoleń wodno-prawnych.