Most Kłodny to jedna z najbardziej spektakularnych inwestycji infrastrukturalnych planowanych przez miasto. Kryzys finansowy i poważne obcięcie budżetów samorządów, a także niepewna przyszłość unijnych dotacji sprawiają, że miasto będzie musiało zmienić strategię związaną z prowadzeniem inwestycji. Podczas czwartkowej rozmowy dnia w Radiu Plus Piotr Krzystek zasugerował, że z inwestycja „jest problem”, ale nie przyznał wprost, że jej przyszłość stoi pod znakiem zapytania.


Ostre cięcie Mostu Kłodnego. Nie będzie pylonu, by obniżyć koszty i zwiększyć nośność?

Most Kłodny ma połączyć centrum miasta z Łasztownią i ułatwić dostęp do portu. Inwestycja może być jednak zagrożona ze względu na brak funduszy. Władze miasta przyznają, że nie udźwigną tak wielkiego zadania inwestycyjnego bez środków unijnych, które jak na razie stoją pod znakiem zapytania.

– Wielkim problemem jest Most Kłodny, bo jego budowy nie jesteśmy w stanie sfinansować. Bez współfinansowania zewnętrznego nie podołamy temu projektowi. Jego wartość jest wysoka, a nasze przychody zbyt niskie – mówił Piotr Krzystek, prezydent Szczecina na antenie Radia Plus. – Czy będziemy kontynuowali projekt, który jest przygotowany? Czy będziemy rozważali inne modyfikacje zmierzające do obniżenia kosztów? Zależy nam, by most był elementem poprawiania dostępności do portu i był czynnikiem zwiększającym nośność ładunków do portu, bo pojawiają się ładunki cięższe niż 120 ton. Będziemy te kwestie uzgadniali, to ma wielkie znaczenie w związku z kryzysem w Europie – mówił Krzystek, dodając:

– Może warto rozważyć korektę i powrót do wersji bez pylonu. Będzie tańsza i da większą nośność. To kwestia dyskusji. Decyzja musi zapaść w roku 2023, wtedy będą zapadać decyzje dotyczące finansowania z nowej perspektywy unijnej. Na dzisiaj nie mamy pewności, czy będziemy w tym budżecie partycypować.

Znikający most. Teoretycznie w tym roku powinien być rozstrzygnięty przetarg

W maju 2021 roku w programie „Studio wSzczecinie.pl” Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina zapowiadał, że jest szansa na ogłoszenie przetargu na Most Kłodny w 2022 roku. Z powodu wojny w Ukrainie i konieczności oszczędzania, tak się jednak się nie stało. 1,5 roku temu Przepiera mówił, że miasto ma już „montaż finansowy”, by przeprowadzić inwestycję. To od Mostu Kłodnego zależy m.in. to, czy na Łasztownię pojedzie tramwaj.

Most Kłodny miał być częścią jednej z największych inwestycji drogowych w Szczecinie – przebudowy dróg na Międzyodrzu, która powoli zbliża się do końca. Nowa przeprawa planowana jest w pobliżu Trasy Zamkowej, połączy centrum miasta z rewitalizowaną Łasztownią. Według pierwotnego projektu obiekt miał mieć 100 m wysokości, ponad 150 m długości, 24 liny podtrzymujące pomost oraz 5,2 m minimalnego prześwitu pod obiektem.

Prezydent Piotr Krzystka szacuje, że aktualnie wartość inwestycji wynosiłaby ok. 300 milionów złotych.