Instalacja „Paprykarz szczeciński” pojawiła się na Łasztowni kilka miesięcy temu i od razu wywołała duże kontrowersje. Niektórzy zachwycali się oryginalną pamiątką, inni uważali, że to szczyt kiczu i braku gustu. Oryginalna instalacja jednak zniknęła z placu Gryfitów. Jak miejski konserwator zabytków Michał Dębowski tłumaczy w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl, to efekt „dżentelmeńskiej umowy” między miastem a spółką Gryf Nieruchomości.


Paprykarz zniknął z Łasztowni. Miejski konserwator zabytków tłumaczy, dlaczego

Instalacja przedstawiająca puszkę Paprykarza szczecińskiego stanęła na placu nieopodal Starej Rzeźni na początku października br. Obiekt od początku budził skrajne emocje: od zachwytów po zdecydowaną krytykę. Na łamach portalu wSzczecinie.pl przedstawiliśmy ostre stanowiska m.in. radnej Dominiki Jackowski i miejskiego konserwatora zabytków Michała Dębowskiego, którzy nie szczędzili instalacji słów krytyki. Teraz po „paprykarzu” nie został nawet ślad.

– Takie były uzgodnienia, że do połowy grudnia instalacja ma zniknąć z obszaru wpisanego do rejestru zabytków. Dodam, że z mojego punktu widzenia, nie ma przeciwwskazań, aby „paprykarz” stanął w innym miejscu, poza obszarem wpisanym do rejestru – wyjaśnia Michał Dębowski, miejski konserwator zabytków.

„90% osób pochwalało to przedsięwzięcie i gratulowało nam pomysłu”

Spółka Gryf Nieruchomości, która jest odpowiedzialna za powstanie oryginalnego monumentu przyznaje, że zdemontowała „paprykarz”, ale nie wyklucza podjęcia działań, by instalacja powróciła na Łasztownię.

– Konserwator kazał uprzątnąć plac do 15 grudnia i musieliśmy taką decyzję uszanować. Zabezpieczyliśmy instalację i mamy nadzieję, że wiosną uda się przekonać urząd miasta i wrócimy do tematu – mówi Jacek Jastrzębski, Lider Działu Dzierżaw i Nieruchomości spółki Gryf Nieruchomości.

Jak przyznaje przedstawiciel spółki, mieszkańcy na pomnik reagowali bardzo pozytywnie: – 90% osób pochwalało to przedsięwzięcie i gratulowało nam pomysłu. To było pozytywne wydarzenie dla miasta, ludzie z całej Polski robili sobie z nim zdjęcia. Przykre, że na naszym podwórku odbiór był tak skrajny.

Przypomnijmy, pomnik Paprykarza szczecińskiego został odsłonięty podczas uroczystości nadania placowi na Łasztowni nazwy „plac Gryfitów”. Mowa o terenie pomiędzy Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia a halami spółki Gryf Nieruchomości.