Wczoraj na łamach portalu wSzczecinie.pl opisaliśmy sytuację, do której doszło na stacji paliw przy ul. Hrubieszowskiej w Szczecinie. Z powodu rozszczelnienia zbiornika z paliwem do baków samochodów trafiło tak bardzo rozwodnione paliwo, że kilkanaście aut uległo uszkodzeniu. Dzisiaj PKN Orlen odpowiedział na nasze pytania. Państwowy gigant paliwowy zapewnia, że wszyscy klienci otrzymają odszkodowanie, a sprawa zostanie kompleksowo wyjaśniona.

Wtorkowa publikacja portalu wSzczecinie.pl spotkała się z szerokim odzewem ze strony poszkodowanych mieszkańców. Jak poinformowaliśmy, co najmniej kilkanaście aut zostało zatankowanych rozwodnionym paliwem. PKN Orlen, właściciel stacji paliw, w odpowiedzi przysłanej naszemu portalowi przyznaje, że doszło do awarii i nie zamierza uchylać się od odpowiedzialności.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do zawodnienia jednego ze zbiorników z paliwem. Aktualnie badane są potencjalne źródła przedostania się wody do zbiornika, nie wykluczamy negatywnego wpływu utrzymującego się od kilku dni w okolicy stacji wysokiego stanu wód gruntowych. Po zidentyfikowaniu problemu stacja zamknęła (03.10.2020 r.) sprzedaż z uszkodzonego dystrybutora. W trybie pilnym zostało wystawione zlecenie do Orlen Centrum Serwisowego na sprawdzenie i usunięcie awarii – tłumaczą przedstawiciele biura prasowego PKN Orlen. – Do tej pory zarejestrowaliśmy 19 zgłoszeń od klientów dotyczących zwrotu kosztów naprawy, holowania samochodów i kosztów zakupu paliwa. Niezwłocznie przekierowaliśmy je do ubezpieczyciela i dokładamy wszelkich starań, żeby sprawy te zostały potraktowane priorytetowo. Zgłoszenia przyjmujemy na stacji paliw i infolinii 502 167 536 lub 801 167 536.

Jak informuje PKN Orlen, obecnie stacja na Gumieńcach funkcjonuje bez zakłóceń, dostępne są wszystkie produkty. Z użycia wyłączone są jedynie dwa stanowiska do tankowania benzyny Efecta 95.