Na ten moment w Polsce sklep charytatywny działa tylko w Warszawie. Pomysł przeniesienia tej idei do Szczecina to efekt przyjaznego podejścia władz miasta oraz faktu, że Fundacja Sue Ryder, która koordynuje projekt, ma w Szczecinie wielu darczyńców i przyjaciół. Sklep zlokalizowany będzie w lokalu po dawnym Społem przy placu Lotników 7. Otwarcie planowane jest w pierwszym kwartale 2021 roku.

W Warszawie sklep charytatywny spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem. W Europie takie punkty pod egidą Fundacji Sue Ryder powstają już od kilkudziesięciu lat. Pomysł narodził się w Wielkiej Brytanii, w której funkcjonuje już ponad 400 takich sklepów.

Pierwszy w Szczecinie sklep charytatywny ma zostać otwarty na początku 2021 roku. Obecnie trwa dostosowanie lokalu do potrzeb fundacji. Miasto partycypuje w kosztach utrzymania przedsięwzięcia, obniżając czynsz prowadzącej go organizacji pożytku publicznego.

– Idea jest bardzo prosta. Towar pochodzi z darowizn od osób fizycznych oraz firm. Cały zysk ze sprzedaży przekazywany jest na programy wsparcia realizowane przez Fundację. Planujemy wspierać również lokalne inicjatywy, jesteśmy po rozmowach z kilkoma organizacjami ze Szczecina i jest duża chęć współpracy, co nas bardzo cieszy – tłumaczy Filip Suprowicz, dyrektor Fundacji Sue Ryder w Polsce.

Co znajdziemy w sklepie? M.in. rzeczy, które podarują firmy, ale przedmioty nadające się do dalszego użytku mogą przynieść również sami mieszkańcy. Wybór ma być bardzo duży.

– Drobne AGD, meble mniejszych gabarytów, ubrania, sprzęt RTV, pamiątki i gadżety, książki, płyty, filmy. To wszystko znajdzie się w sklepie – wylicza Filip Suprowicz.

Przedstawiciele fundacji przekonują, że sklep społeczny i sklep charytatywny to nie jest to samo. Do sklepu charytatywnego przyjść może każdy. Im więcej klientów, tym więcej pieniędzy trafi na konto organizacji pożytku publicznego. W sklepie charytatywnym kupimy zarówno rzeczy nowe, jak i używane.