Projekcja spektaklu znakomitego niemieckiego reżysera oraz widowiskowa, plenerowa inscenizacja na placu Solidarności – taki był pierwszy dzień Prologu Kontrapunktu. Wydarzenie zorganizowano po to, by z wiadomych względów pozbawieni w tym roku pełnowymiarowego festiwalu teatralnego szczecinianie, mogli doświadczyć przynajmniej w mniejszej skali emocji zazwyczaj mu towarzyszących. Jubileuszowa edycja Kontrapunktu ma nastąpić w maju przyszłego roku.

Ostrzeżenie znów aktualne

Pierwszym punktem programu Prologu była czwartkowa (10.09) prezentacja nagrania spektaklu „Młodzież bez Boga” („Jugend ohne Gott”) z repertuaru berlińskiej sceny Schaubühne am Lehniner Platz. Przedstawienie wyreżyserował Thomas Ostermeier, którego dzieła kontrapunktowa publiczność poznała w 2017 roku podczas wieczoru w Berlinie, gdzie zagrano „Bella Figura” z udziałem Niny Hoss.

„Młodzież bez Boga” to spektakl, który jest adaptacją sztuki Ödöna von Horváth, austriackiego dramatopisarza, tragicznie zmarłego w 1938 roku w Paryżu. Główna część akcji rozgrywa się na obozie oceniającym umiejętności absolwentów szkół średnich, rywalizujących między sobą o miejsce na elitarnym uniwersytecie. Niechętny do udziału w tym wyścigu Z(achary) łamie zasady, kiedy wchodzi w konszachty z przebywającą nielegalnie na terenie kempingu Evą. To prowadzi do dalszych dramatycznych wydarzeń. Sztuka w zamyśle autora miała być ostrzeżeniem przed skutkami wychowania młodzieży w duchu ideałów militaryzmu i wartości narodowych. Ostermeier uwspółcześnił ten przekaz, ale generalnie pokazał, że temat jest niestety wciąż aktualny. Projekcję „Młodzieży bez Boga” można zobaczyć także w sobotę (12.09, godz. 12.00). Po tym pokazie nastąpi wirtualne spotkanie z aktorami berlińskiego teatru, a jego moderatorem będzie krytyk teatralny, Tomasz Domagała.

Biuro w Podróży przed Filharmonią

Spektakl „Carmen Funebre” poznańskiego Teatru Biuro w Podróży można uznać za dobitne dopełnienie tego, o czym pisał Ödön von Horváth. To inscenizacja ukazująca następstwa tolerowania przemocy, agresji, uznawania, że jedna rasa ludzi jest lepsza niż inne. Przedstawienie wreżyserowane przez Pawła Szostaka powstało w 1994 roku i było zainspirowane pogłębiającymi się konfliktami etnicznymi, eskalacją nastrojów nacjonalistycznych i wojną na Bałkanach. Ta grupa teatralna zaprezentowała już w Szczecinie w czasie Kontrapunktu m.in. spektakl „Planeta Lem” (w 2009 roku na Łasztowni) oraz "Silence / Cisza w Troi" (w 2017 roku na placu Solidarności).

Terror w blasku ognia

Polityczny terror w „Carmen Funebre” symbolizują m.in. postacie nadzorców w maskach i pomarańczowych szatach, z biczami w ręku, przemieszczające się na szczudłach. Inne elementy tego imponującego i przerażającego performansu to ogień, efekty świetlne, muzyka wywołująca niepokój. Prawie zupełny brak warstwy słownej, oddziaływanie za pomocą obrazów i choreografii sprawiają że widzowie skupiają się na najistotniejszej treści – potwornym obliczu wojny wywołującej strach, poniżenie, rozpacz, niszczenie życia rodzin. Wczorajszy pokaz tego spektaklu był przygotowany z myślą o wsparciu dążeń wolnościowych na Białorusi. Dlatego też budynek Filharmonii został podświetlony na biało-czerwono-biało.

foto: Karolina Gołębiowska

Kolejny spektakl plenerowy na Łasztowni

W programie Prologu Kontrapunktu jest jeszcze jeden plenerowy spektakl. Na Nabrzeżu Starówka na Łasztowni 11 i 12 września zostanie pokazana koreańska produkcja „To nie tam, to tamtędy” (obowiązują bezpłatne wejściówki), a inne propozycje, to m.in. biletowany spektakl dla dzieci w wieku 6 - 12 lat zatytułowany „W stronę słońca” w wykonaniu Teatru Układ Formalny (13 września, w Domu Kultury 13 muz, godz. 14:00 i 16:00) oraz inscenizacja „Transfiguration” Olivera de Sagazana (13 września, godz. 16:00 i 20:00, CKE Stara Rzeźnia).