Polityk klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w szczecińskiej Radzie Miasta w poniedziałek zaprezentował dziennikarzom plik dokumentów. Mowa o pozwie przeciwko Platformie Obywatelskiej oraz parlamentarzystom tej partii, a także o aktach oskarżenia przeciwko m.in. internautom i politykom, którzy w mediach społecznościowych używali takich sformułowań jak "faszystowski", "nazistowski" czy "hitlerowski".

Radny klubu PiS na wojnie z internetowym hejtem? "Jest to uporczywe nękanie od wielu miesięcy"

Dariusz Matecki złożył pozew przeciwko politykom Platformy Obywatelskiej, gdyż zasugerowali oni, że tworzy on "hejterskie treści". Matecki na konferencji prasowej zapewniał, że nie współpracował nigdy z portalami internetowymi i profilami w mediach społecznościowych, które wskazali posłowie Robert Kropiwnicki i Arkadiusz Myrcha. Aktu oskarżenia doczekają także m.in. Tomasz Lis, Jan Śpiewak oraz Piotr Kus, który administruje profile "ToNiePrzejdzie" oraz "Ruch Wkur**":

- W cywilizowanym świecie nie powinno używać się takich sformułowań, jakich ten człowiek używa. Jest to uporczywe nękanie od wielu miesięcy. Ten człowiek użył wobec mnie takich sformułowań jak "faszysta", "damski bokser", "faszystowska pała" czy "pedo-aktywista" w kontekście mojej przynależności do Kościoła Katolickiego – mówi radny Dariusz Matecki.

Ostatni akt oskarżenia ma zostać skierowany przeciwko fundacji Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Tutaj pojawiają się analogiczne zarzuty – czyli używanie obraźliwych sformułowań.

Fanpage sugerował znęcanie się nad zwierzętami. Matecki: "Ordynarne kłamstwo"

Wczoraj internet obiegły zdjęcia radnego Mateckiego, który kieruje w stronę psa szklankę z kolorowym napojem. Na profilu "Ludzie przeciw myśliwym" pojawiła się informacja, że prawicowy polityk znęca się nad zwierzęciem, podając mu alkohol do wąchania. Na zdjęciach widać, że pies odwraca głowę, trudno jednak zweryfikować czy w widocznej szklance rzeczywiście jest alkohol.

"Radny ze Szczecina podczas imprezy znęcał się nad zwierzakiem, podsuwając mu pod nos alkohol. Polityka tak bawiło, że zwierzę ucieka od tego zapachu, że kazał zrobić sobie zdjęcia. Potem, by pochwalić się tym, co zrobił wstawił zdjęcia z biednym zwierzakiem na Facebooka" – czytamy na profilu "Ludzie przeciw myśliwym".

Radny Matecki odpowiedział stanowczo: - Jestem osobą, która wielokrotnie popierała zaostrzenie przepisów kodeksu karnego dla osób, które znęcają się nad zwierzętami, apelowałem do prezydenta Krzystka o wsparcie dla TOZ czy dla schroniska dla zwierząt. Kocham zwierzęta, w życiu żadnego nie skrzywdziłem, to kłamstwo, zwykłe ordynarne kłamstwo. To pies mojej przyjaciółki, zdjęcie sprzed kilku lat – mówił.