W poprzednich latach wypożyczalnie BikeS ruszały po zimowej przewie od 1 marca. Tym razem jednak na ulicach Szczecina nie znajdziemy miejskich jednośladów. Według wstępnych zapowiedzi, trzeba będzie poczekać na nie jeszcze kilka miesięcy. Dlaczego?

– Zmieniamy system na rowery IV generacji. Każdy pojazd będzie wyposażony we własny terminal i GPS. Nie będzie trzeba zostawiać czy wypożyczać roweru na konkretnej stacji. W cenniku pojawi się oferta abonamentowa. Rowery będą jeździć cały rok. Przetarg na dostawę nowych pojazdów NiOL planuje ogłosić w marcu. Termin restartu BikeS podamy po podpisaniu umowy z wykonawcą – mówi Wojciech Jachim, rzecznik prasowy miejskiej spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne, która jest operatorem systemu.

Wcześniej przedstawiciele NiOL zapowiadali, że przetarg na nowe rowery zostanie ogłoszony w grudniu 2020 r. Na przeszkodzie stanąć jednak miały problemy z dokapitalizowaniem spółki, czyli przekazaniem jej na ten cel pieniędzy z budżetu miasta. Przypomnijmy, że mają to być 4 mln zł.

Rower miejski wystartował w Szczecinie 21 sierpnia 2014 r. Stworzenie systemu samoobsługowych wypożyczalni było zwycięskim projektem w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego. Na początku były 33 stacje i 342 rowery. W 2016 r. BikeS został rozbudowany, docierając również na prawobrzeże. Powstały 43 nowe stacje i zakupiono 344 rowery. Wykonawcą rozbudowy systemu była firma Nextbike Polska. Łącznie, przez siedem lat szczecińskie rowery miejskie wypożyczono 3 mln razy.