Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego unieważnił decyzję nakazującą rozbiórkę kamienicy po dawnym hotelu Piast. Taką informację uzyskała walcząca o zachowanie zabytkowego budynku inicjatywa Nowy Szczecin, która w marcu złożyła wniosek o wydanie właśnie takiej decyzji.

Unieważniono decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z grudnia 2017 r. Na podstawie ekspertyzy zleconej przez właściciela kamienicy uznano wówczas, że niszczejący budynek stwarza zagrożenie dla przechodniów i sąsiednich zabudowań. Zdecydowano o rozbiórce do poziomu parteru. Właściciel do dzisiaj nie wykonał jednak nakazanych mu prac. Kamienica została tylko doraźnie zabezpieczona przez miasto.

Teraz wszystko wskazuje na to, że do rozbiórki ostatecznie nie dojdzie. Jak czytamy na facebookowym profilu Nowego Szczecina, wkrótce nie będzie już podstawy prawnej do prac wyburzeniowych.

„W związku z tym, że Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego unieważnił decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o rozbiórce kamienicy po dawnym Hotelu Piast (z dnia 14 grudnia 2017 roku), z obrotu prawnego będzie musiała zostać wyeliminowana - w trybie wznowienia postępowania - inna decyzja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (z marca tego roku, będąca pochodną tej grudniowej). Jak się dowiedzieliśmy w inspektoracie nadzoru budowlanego, nastąpi to wkrótce” - informuje Nowy Szczecin.

Nie ma jednak wątpliwości, że budynek jest w fatalnym stanie. Co zrobić, by go uratować? Aktywiści ze Stowarzyszenia „Ocalmy Zabytek” i inicjatywy Nowy Szczecin domagają się wpisania kamienicy do wojewódzkiego rejestru zabytków oraz wykonania niezbędnych prac remontowych w trybie tzw. wykonania zastępczego przez miasto. Trudno bowiem liczyć, że wykona jest właściciel, który przyznaje, że ma problemy finansowe. A wcześniej zamiast przebudować kamienicę na obiecywany hotel Hilton, doprowadził ją do ruiny.

Na wszczęcie postępowania o wpisanie kamienicy do rejestru zabytków nie zgadza się Ewa Stanecka, Wojewódzka Konserwator Zabytków. Argumentuje, że zgodnie z prawem rozpoczęcie takiej procedury uniemożliwiłoby w czasie jej trwania przeprowadzenie niezbędnych prac zabezpieczających. Miejscy aktywiści nie zgadzają się z tą interpretacją i żądają odwołania WKZ.

W kamienicy przy pl. Zwycięstwa uratowane mogą zostać już tylko fasady. To podobna sytuacja jak w willi przy ul. Słowackiego. Tam rozebrano wszystkie stropy i większość ścian wewnętrznych, trwają skomplikowane prace służące uratowaniu rozsypujących się fasad. Budynek dawnej przychodni jest wpisany do wojewódzkiego rejestru zabytków.