Za nami rozstrzygnięcie tegorocznego konkursu na Młodzieżowe Słowo Roku. Głosami internautów przy dużej przewadze zwyciężyła „essa” – kiedyś rozumiana jako okrzyk radości, dziś mająca więcej znaczeń. Co ciekawe, swoje początki ma w naszym mieście.

Czym jest zwycięska essa i co łączy ją ze Szczecinem?

Jak czytamy na stronie www.sjp.pwn.pl, essa używana jest na znak radości, triumfu czy w ogóle pozytywnych emocji. Wśród najbardziej popularnych połączeń ze słowem essa znalazły się te, wskazujące na luz i stan błogości, np. mieć essę lub być na essie. Warto przypomnieć, że zwycięski wyraz ma także swoje warianty niewerbalne. Może występować w postaci gestu lub emotikonu.

Na stronie znajdują się również dwie definicje tego słowa, z 2018 oraz 2022 roku. W internecie można jednak znaleźć jeszcze jedną, autorstwa Stoprocent – marki dedykowanej kulturze hip-hopu – która mówi, że: „essa! to imprezowy okrzyk, który pojawił się już na pierwszych imprezach rave'owych w Polsce, które odbywały się w latach 90. w byłej fabryce Meratronik w Szczecinie. Bywalcy tych imprez (…) krzyczeli właśnie essa!. Grupa przyjaciół (…), uczestników tamtych wydarzeń, postanowiłą tak nazwać swój zakład. (...)Raz na jakiś czas produkowali naklejki, które masowo rozklejali w Szczecinie. Cześć z tych ludzi to twórcy marki Stoprocent i związani z nią artyści, którzy bezapelacyjnie rozsławili ten okrzyk na całą Polskę”.

„Zabawa językiem i refleksja o polszczyźnie ma coraz większy społeczny oddźwięk”

Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku ma jeszcze jeden szczeciński akcent – wśród jury zasiada prof. Ewa Kołodziejek, która związana jest z Uniwersytetem Szczecińskim. W swoim komentarzu do tegorocznego plebiscytu (który również jest dostępny na stronie www.sjp.pwn.pl) przyznała, że zgromadził on wyjątkową liczbę uczestników, w drugim etapie oddano ponad 130 tysięcy głosów.

„To znaczy, że zabawa językiem i refleksja o polszczyźnie ma coraz większy społeczny oddźwięk”, napisała i zwróciła uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz: „jeśli zwycięskim słowem jest essa, to znaczy, że w młodzieży jest więcej emocji pozytywnych niż negatywnych. Więc choć trochę żałuję, że na podium nie stanęło jakieś rodzime słowo (choćby sympatyczna odklejka), to cieszę się, że zwyciężył okrzyk radości i tryumfu!”.

Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku

Plebiscyt organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim ma na celu wyłonienie najciekawszych i najbardziej popularnych wśród młodych ludzi słów, określeń lub wyrażeń. Co istotne, nie musi to być nowe, slangowe ani najczęściej używane w danym roku. Wyłaniane jest w dwóch etapach: do pierwszego może być zgłoszone każde słowo, następnie jury dokonują analizy zgłoszeń, do drugiej fazy przechodzą najczęściej zgłaszane wyrazy, które są zgodne z regulaminem.

Tak powstaje lista 20 słów, na które potem głosują internauci. Wśród tegorocznych nominowanych znalazły się – obok essy – m.in. odklejka, betoniarz czy NPC.