Szczecińscy policjanci zatrzymali Roberta S. - mieszkańca Pomorzan. Mężczyzna posiadał w domu arsenał broni i amunicji, na którą nie miał zezwolenia. Dodatkowo zarzuca mu się strzelanie z okna bloku w kierunku ulicy.

W niedzielę rano policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki dzielnicy Pomorzany. Kobieta informowała, że idąc ulicą Budziszyńską w pewnym momencie usłyszała kilka wystrzałów. Zorientowała się, że strzały padły z okna jednego z mieszkań bloku mieszczącego się przy w/w ulicy. Interweniujący patrol dostał się do wskazanego mieszkania poprzez wyważenie drzwi.

W trakcie przeszukania mieszkania odnaleziono całkiem pokaźny arsenał broni i amunicji. Policjanci zabezpieczyli w sumie: wiatrówki, 2 sztucery, 3 rewolwery, broń sygnałową, dwie kusze, 44 sztuki amunicji sportowej oraz 16 sztuk myśliwskiej.

Właściciel mieszkania – 45-letni Robert S., nie miał zezwolenia na zgromadzony arsenał broni. Usłyszał dwa zarzuty: za narażenie innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności, oraz zarzut posiadania broni palnej i amunicji, bez wymaganego zezwolenia, za co Kodeks Karny przewiduje górną granice 8 lat więzienia. Wobec oskarżonego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru.