3101 kontroli i aż 2675 skarg – Państwowa Inspekcja Pracy w województwie zachodniopomorskim podsumowała rok 2022. Był to czas zdecydowanie bardziej pracowity niż lata pandemii COVID-19. Pracownicy inspekcji udzielili 10 197 porad osobistych, telefonicznych i pisemnych.


2675 skarg na pracodawców. Ponad 100 od pracowników z Ukrainy

W 2022 r. do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie wpłynęło 2675 skarg na pracodawców. Dodajmy, że w 2021 r. było ich nieco mniej, bo 2411. Oprócz Polaków skargi składali Ukraińcy – 105 zgłoszeń, a także obywatele Filipin, Bangladeszu, Białorusi, Gruzji.

– Skargi dotyczyły przede wszystkim problemów z wynagrodzeniem za pracę i inne świadczenia, legalności zatrudnienia, umów, czasu pracy. Można zauważyć, że wzrosła liczba zgłoszeń związanych z pierwszą z wymienionych nieprawidłowości – mówi Ewelina Kolanowska-Wrońska z Okręgowej Inspekcji Pracy w Szczecinie.

Obowiązkiem każdego pracodawcy jest zgłaszanie do inspekcji pracy wypadków śmiertelnych, ciężkich i zbiorowych. W minionym roku szczeciński inspektorat zarejestrował łącznie 262 zdarzenia, w tym 13 wypadków śmiertelnych. Najczęściej do tragicznych sytuacji dochodziło na placach budowy.

– Od wielu lat to właśnie branża budowlana przewodzi w statystykach dotyczących wypadków śmiertelnych i powodujących ciężkie uszkodzenia ciała. Najczęściej dochodzi do upadków z wysokości na niższy poziom, ześlizgnięcia się, zawalenia konstrukcji. Aby zwiększyć świadomość zagrożeń zawodowych w budownictwie, Państwowa Inspekcja Pracy zainaugurowała w ubiegłym roku trzyletnią kampanię „Budowa. Stop wypadkom!” – dodaje Kolanowska-Wrońska.

Wiele skarg w handlu

Również szczecińskie stowarzyszenie STOP Nieuczciwym Pracodawcom podsumowało rok 2022. Organizacja przyjmuje skargi od pracowników ze Szczecina, regionu, ale i całej Polski. W przeciwieństwie do inspekcji pracy do stowarzyszenia trafia mniej skarg związanych z nieprawidłowościami w umowach, ale więcej jest zgłoszeń dotyczących m.in. braków kadrowych czy nadużywania nadgodzin. 

– W skargach zdecydowanie dominował handel. To prawie 70% spraw. Znaczna część dotyczyła sezonu wakacyjnego, gdy w kurortach nadmorskich sklepy czynne były nawet do 2:00-3:00 w nocy przy niepełnej obsadzie kadrowej. Pracownicy handlu nie narzekali na brak wypłat, a na to, że pracodawca nie daje im wyboru, czy chcą brać nadgodziny czy nie – mówi Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom. – W ostatnich miesiącach pojawiały się skargi np. na niewystarczające ogrzewanie hali magazynowej czy nierówne traktowanie pracowników z Polski i Ukrainy. Problemy finansowe w gastronomii również przekładały się na płynność wypłaty pensji – dodaje ekspertka.