O tym spektaklu mówi się coraz więcej. Autorski monodram Bibianny Chimiak, prezentowany na scenie Teatru Kana, to jeden z najciekawszych tytułów ubiegłego roku! W niedawno ogłoszonym Subiektywnym Alfabecie Teatralnym 2023 Arama Sterna spektakl otrzymał aż dwa wyróżnienia! W styczniu można go zobaczyć tylko jeden raz!

Niecierpki to rośliny, których nazwa w wielu językach dotyczy niecierpliwości lub nietolerancji dotyku. W spektaklu Teatru Kana opowiadane historie charakteryzują się podobną, nagromadzoną tuż pod skórą nadwrażliwością. Widzowie mogą dzięki temu wejść w kameralną rzeczywistość, w której dominuje ironiczne spojrzenie na granice ludzkiej psychiki. Poszczególne sceny emanują atmosferą subtelności, czarnego humoru i teatralnej magii, a każdy gest i słowo przybliżają nas do punktu krytycznego, w którym zaczynają się bardzo nieoczekiwane wydarzenia. Inscenizacja została doceniona przez Arama Sterna w kategoriach „Monodram” (Bibianna Chimiak, reżyserka) oraz „Scenografia” (Arek Piętak i Maciej Osmycki).

– Te wyróżnienia bardzo nas cieszą, ponieważ w rankingu są brane pod uwagę teatry z całej Polski, w tym oczywiście też duże instytucje, a nasza produkcja była praktycznie offowa. Chociaż Bibianna otrzymała grant finansowy w ramach stypendium twórczego na realizację, ale był nieduży – mówi Arek Piętak, główny autor scenografii i bardzo wszechstronny twórca, m.in. współprowadzi Pracownię Strategii Artystycznych na Akademii Sztuki w Szczecinie. – Scenografia nie jest więc wyrafinowana, jednak spełnia swoje zadanie. Wiele elementów powstało „z odzysku”, jak najmniejszym kosztem. Trudnością było to, że spektakl składa się z pięciu scen-opowieści, a każda jest w innym klimacie. Zmiany scenografii są więc radykalne, a chcieliśmy, by były płynne i przebiegały w sprawny sposób. Stąd takie rozwiązania jak np. sejf ukryty w zegarze... – wyjaśnia.

Na scenie widzimy też zegar szafkowy z trzynastoma(!) godzinami na tarczy, lodówkę, którą można przewrócić do góry nogami, czy filiżanki w szklanych kulach. Bibianna Chimiak nie jest na scenie całkowicie sama. W jednej ze scen pojawia się na małym ekranie z prawej strony, Jiri Zeman, aktor znany z praskiej grupy teatralnej Krepsko.

– Uważam, że monitor dobrze urozmaica cały spektakl. Dodaje mu przestrzeni i jest wyznacznikiem czasu w przedstawieniu – mówi Piętak. – Ta emisja, w której pojawia się Jiri, to nie jest typowe wideo, więc fajnie uzupełnia przekaz i wprowadza trochę delikatnej, potrzebnej dynamiki. Zdradzę, że mieliśmy z nim trochę kłopotów, bo tuż przed premierą nastąpiła jakaś awaria i musieliśmy szybko kupić nowy sprzęt. Na szczęście udało się zdążyć i pierwszy spektakl przebiegał już zgodnie z planem – dodaje.

Co mówi Jiri i jak on definiuje tytułowe „niecierpki”? Tego dowiemy się, odwiedzając Kanę. Spektakl zostanie pokazany w niedzielę, 28 stycznia, o godz. 18.00. Bilety są jeszcze dostępne.