Ten festiwal to prezent dla żony... Takie były początki Meisinger Music Festival, a podczas trzeciej już edycji tego wrześniowego wydarzenia nasze miasto po raz kolejny odwiedzili bardzo znaczący artyści. Wśród muzyków zaproszonych przez organizatorów byli m.in. Vincenzo Capezutto, Ivo Pogorelich, Sumi Jo oraz Alena Baeva, która zagrała w Szczecinie w piątek, a cały ten wieczór miał jeszcze dodatkowy wymiar artystyczny...
Pogorelich zagrał Chopina
Festiwal rozpoczął się 15 września w Trafostacji Sztuki, gdzie Vincenzo Capezutto oraz zespół Soqquadro Ialiano wykonali program "Bach Passion". Ten spektakl muzyczny oparty na głosie, ale też tańcu i świetle był znakomitą uwerturą do kolejnych, nie mniej ważnych punktów programu. Duże zainteresowanie wzbudził recital fortepianowy Ivo Pogorelicha (17 września), który niedawno wydaną płytą „Essentials” udowodnił, że wciąż jest liczącym się i ważnym artystą. Na tym albumie można znaleźć m.in. English Suite No. 3 in G minor, BWV808 Bacha i właśnie od wykonania tej kompozycji rozpoczął się koncert pod hasłem "The Genius". Chorwacki pianista przedstawił jeszcze takie utwory jak: Piano Sonata No. 11 in B flat major, op.22 Beethovena oraz dwa dzieła Fryderyka Chopina: Barcarolle op.60 i Prelude in C sharp minor, op.45. Publiczność była poruszona zwłaszcza wykonaniem tych dwóch ostatnich kompozycji.
Rewolucja i genialny sopran
Także w ramach festiwalu (18 września) w Filharmonii w Szczecinie grupa Janoska Ensemble zaprezentowała program „Revolution” (od tytułu ich ostatniej, tegorocznej płyty), a dzień później festiwal przeniósł się do Stargardu, gdzie w Kolegiacie Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata wystąpiła znakomita sopranistka Sumi Jo. Koreańska artystka zaśpiewała z towarzyszeniem Krzysztofa Meisingera (grającego na gitarze) kilka utworów, w tym także Canciones populares Españolas Manuela De Falli. Dyrektor artystyczny festiwalu zagrał także sam. Przedstawił m.in. kompozycję Inwokacja i Taniec – Joaquína Rodrigo czy niezwykle emocjonalną wersję dzieła Asturias Issaca Albéniza.
Wirtuozka z Kirgizji
Oficjalnym zakończeniem festiwalu był piątkowy koncert w Filharmonii w Szczecinie. Tego wieczoru kirgiska skrzypaczka Alena Baeva przedstawiła (w ramach koncertu zatytułowanego "From Russia With Love") koncert skrzypcowy D-dur op. 35 P. Czajkowskiego. Ta piękna artystka swoją międzynarodową karierę rozpoczęła w wieku 10 lat, koncertując na Międzynarodowym Festiwalu w Tours we Francji, a mając zaledwie 12 lat wygrała VII Międzynarodowy Konkurs w Kloster-Schontal (Niemcy), otrzymując jednocześnie nagrodę za najlepsze wykonanie utworu wirtuozowskiego. Meisinger zapowiadając jej występ, zacytował utwór Edyty Geppert „Poeci nie zjawiają się przypadkiem” i stwierdził, że cały festiwal zorganizował po raz pierwszy dwa lata wcześniej... w prezencie dla żony, która jest wiolonczelistką Orkiestry Symfonicznej Filharmonii w Szczecinie i bez jej wsparcia ta inicjatywa nie powiodłaby się.
Dziesięć bardzo muzycznych obrazów
Baevie towarzyszyła Orkiestra Sinfonia Varsovia pod dyrekcją Michaila Agresta, która w drugiej części wydarzenia wykonała "Obrazki z wystawy" Modesta Musorgskiego - dzieło zainspirowane wystawą akwarel i rysunków Wiktora Hartmanna, zorganizowaną latem 1874 roku w Petersburgu (zorkiestrowane nastepnie przez M. Ravela). Przed szczecińskim festiwalem nastąpiła odwrotna sytuacja. To muzyka zainspirowała dziesięciu polskich malarzy i w czasie wykonania „Obrazków z wystawy” w Filharmonii publiczność mogła oglądać prezentowane na ekranie projekcje obrazów stworzonych przez nich „pod wpływem” poszczególnych części dzieła Musorgskiego. Namalowali je m.in. Bogusław Józef Jagiełło, Tomasz Klimczyk, Halina Nowicka, a całym przedsięwzięciem kierowała Irena Dawid-Osina, właścicielka szczecińskiej Galerii Kapitańskiej. Wszyscy artyści wyszli na scenę po zakończeniu koncertu, a ich prace można było oglądać w holu przed wejściem do Sali Symfonicznej.
Specjalny występ Malickiego
Choć oficjalnie festiwal już się zakończył, a jego dyrektor zaprosił widzów do Filharmonii za rok, to jeszcze 22 września o godz. 18.00 w Przelewicach nastąpi występ dodatkowy. Program "Klasyka na wesoło" w Pałacu w Przelewicach wykona Waldemar Malicki, pianista dobrze znany m.in. z programów telewizyjnych. To będzie wydarzenie bezpłatne, podczas którego będą zbierane środki na zakup fortepianu do tego obiektu.
Komentarze
0