W niedalekiej przyszłości szczecinianie będą mogli spacerować odnowionym fragmentem ulicy Dworcowej oraz podziwiać narożną kamienicę, w której kiedyś była drukarnia. W ich otoczeniu znajduje się także mało reprezentacyjny przystanek autobusowy, który przez niektórych pogardliwie nazywany jest „klepiskiem”. „Czy o niego również zadba miasto, aby wyglądem nie odstawał od reszty?” – pytają mieszkańcy.

Kiedyś po wnętrzach narożnego gmachu przy ul. św. Ducha przechadzali się klienci sklepów odzieżowych i goście restauracji. Później, przez wiele lat, pracowały tam maszyny drukarskie. Przez kilkanaście kolejnych budynek stał i niszczał, ale w końcu nadawane jest mu kolejne życie. Powstanie tutaj centrum konferencyjno-weselne, a w ramach prowadzonych prac odtworzona zostanie m.in. bogata dekoracja elewacji.

Pety, rozbite szkło i żwir w butach

Nowy wygląd narożnej kamienicy to nie jedyna zmiana, która zajdzie w tej części Szczecina. Na początku czerwca kolejny etap modernizacji szczecińskich torów tramwajowych wkroczył na fragment ulicy Dworcowej. Po przebudowie odcinek będzie miał tylko jeden tor prowadzący w stronę Bramy Portowej. Nawierzchnia będzie w całości asfaltowa.

Czy zmiany obejmą także przystanek autobusowy przy ul. św. Ducha, z którego głównie korzystają pasażerskie busy? To mało reprezentacyjny fragment Szczecina, który od lat „krzyczy” o remont. Cierpkich słów nie szczędzą mu zarówno mieszkańcy, jak i pasażerowie busów.

– To nie jest najprzyjemniejsze miejsce do czekania na autobus. Wszędzie są pety, rozbite szkło, żwir wpada do butów – mówi pani Alina, która codziennie dojeżdża z tego miejsca do Stargardu. – Tutaj nawet nie ma śmietnika. Wstyd, że nikt nie potrafi zadbać o jeden przystanek autobusowy. W końcu obok jest piękny gmach Poczty Polskiej czy bulwary. A tu taki kontrast.

Będzie uporządkowany teren z zielenią?

Co ciekawe, na jednej z wizualizacji Starej Drukarni, w miejscu przystanku można zobaczyć uporządkowany teren z zielenią i małą architekturą. Czy to oznacza, że i ta przestrzeń doczeka się zmian? Zapytaliśmy o to magistrat.

wizualizacja: Stara Drukarnia Szczecin

– Wizualizacje nie zawsze odzwierciedlają w 100 procentach to, co powstaje w danej lokalizacji – odpowiada Sylwia Cyza-Słomska z biura prasowego szczecińskiego magistratu. – W tym przypadku właścicielem wizualizacji jest inwestor prywatny, a nie gmina. Miasto nie ma zatem wpływu na zawartość wyrenderowanych komputerowo obrazów – tłumaczy.

Kiedy zatem przystanek pasażerskich busów doczeka się remontu? – Wiążące decyzje, co do zakresu docelowego zagospodarowania dla tego terenu, będą podejmowane po sporządzeniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – informuje Sylwia Cyza-Słomska.

– Miasto już dawno powinno zadbać o to miejsce. Niedaleko mamy czerwony szlak turystyczny. To zdecydowanie nie powinno tak wyglądać – dodaje pani Alina.