Szczecińska firma Copernicus chce zawojować rynki zagraniczne swoimi wstrzykiwaczami do insuliny. Właśnie dostała na ten cel 11 mln złotych w formie pożyczki od ARP Venture – spółki należącej do Agencji Rozwoju Przemysłu.
Usamodzielnili się od Biotonu
Jeszcze do niedawna szczecińska firma Copernicus, mająca swoją siedzibę przy ul. Litewskiej, była "podwykonawcą" dla notowanego na giełdzie Biotonu produkującego m.in. insulinę. W zeszłym roku nastąpił jednak przełom w działalności firmy ze Szczecina. Udziały Copernicusa od Biotonu odkupili pozostali właściciele m.in. doskonale znany studentom Uniwersytetu Szczecińskiego ekonomista prof. Alberto Lozano Platonoff, jak również Grzegorz Nowakowski oraz szczecińska spółka DNHS.

Dziś zatrudniają 70 osób, a jutro?
11 mln zł, które Copernicus dostał od Agencji Rozwoju Przemysłu oraz równoległe wsparcie z programu finansowego Banku Ochrony Środowiska zostaną przeznaczone na ekspansję na rynki zagraniczne. Trwają rozmowy z koncernami farmaceutycznymi z Argentyny, Indii czy Iranu.

Firma chce również poszerzyć swoją ofertę o wstrzykiwacze innych, płynnych substancji medycznych. Copernicus obecnie zatrudnia 70 osób. Ewentualne sukcesy firmy mogą zmienić ten stan rzeczy.