We wtorek (29.06) odbyła się konferencja podsumowująca trwający przez kilkanaście tygodni konkurs na projekty wpisujące się w obchody Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku w Szczecinie. Zaskakująco spora część pomysłów pochodzi z zagranicy.

- Otrzymaliśmy wiele wniosków z kraju i z zagranicy. Tych pierwszych jest jak dotąd 105: najwięcej z Niemiec (42 z Berlina, 16 z Graifswaldu, 7 z Ueckermunde), Hiszpanii i Francji. Z Polski napłynęło do nas 89 pomysłów: ze Szczecina, Krakowa i Poznania- mówił Józef Szkander, specjalista ds. projektów SZCZECIN 2016.

Podmioty, które składały projekty, były bardzo różne: osoby prywatne, firmy, szkoły, uniwersytety, organizacje pozarządowe, instytucje kulturalne. Najwięcej wniosków dotyczyło tzw. narracji miejsca. Odnosiły się one głównie do wydarzeń, festynów, świąt, pejzaży, meeting pointów. Osobiście Józefowi Szkanderowi spodobały się m. in. takie pomysły: jak przejechać grupowo rowerami z Berlina do Szczecina autostradą oraz zlot mieszkańców okolic, którzy zamieszkują ul. Szczecińską lub Stettiner Strasse.

Wiele koncepcji przedsięwzięć ze strony partnerów niemieckich (ale również i polskich) dotyczyła poszerzenia kultury poza Szczecin. Padły również propozycje odbudowy niektórych obiektów budowlanych, np. Wieży Quistorpa , wizje miasta ogrodu (imprezy ogrodnicze), czy umiejscowienie kultury na wodzie (pływające galerie, wystawy, artyści na jednostkach pływających itp.).

- Istnieje ciągła potrzeba odkrywania Szczecina, jego historii, niezwykłości, pejzażu, architektury czy układu urbanistycznego. Wszystkie te projekty to wielki kapitał intelektualny. Warto te pomysły włączać do przyszłej polityki kulturalnej- zaznaczył Marek Sztark, Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. uzyskania dla Miasta Szczecina tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Marek Sztark podkreślił również, że „naszym obowiązkiem jest dyskutować o Szczecinie i spełniać marzenia z nim związane” oraz że „kandydatura naszego miasta o miano ESK nie powinna być jedynym bodźcem motywującym do wysilenia naszych umysłów i włączenia kreatywności”.

Pomimo zakończenia konkursu, nabór projektów i propozycji do programu trwa nadal. Posłużą one jako uszczegółowienie konkursowej aplikacji Szczecina po tym, jak nasze miasto znajdzie się na skróconej liście (wyniki zostaną ogłoszone po prezentacji miast Ministerstwu Kultury ok. 15 października).

W konkursie dla autorów najciekawszych projektów przewidziano 20 tys. zł (do podziału). Organizatorzy starają się również o nagrody rzeczowe. W ramach konkursu na projekty powołana zostanie specjalna komisja. Do końca września zostaną ogłoszone wyniki i wręczenie nagród.

- Zachęcamy do składania projektów, bez względu czy są małe czy duże. Do tej pory najdroższy projekt opiewał na kwotę 6 mln złotych a najtańszy na tysiąc złotych. Każdy pomysł jest na wagę złota- zwrócił się do Szczecinian Józef Szkander.