To był z pewnością bardzo ciekawy festiwalowy dzień. W piątek w ramach Pro Contry zobaczyliśmy cztery konkursowe spektakle. Tegoroczna edycja tego wydarzenia na razie upływa pod znakiem dominacji kobiet i spektakli o ich emocjach, uczuciach oraz problemach.

Podczas oficjalnego otwarcia festiwalu w Strefie Kultury Studenckiej US zaprezentowany został monodram „Aparat, który dała mi matka” w wykonaniu Anny Maksym (Teatr Nowej Sztuki), który jest inscenizacją fragmentów książki o tym samym tytule napisanej przez Susann Kaysen (znanej jako autorka sfilmowanej „Przerwanej lekcji muzyki”). Ten spektakl to konfesyjna wypowiedź, która zaczyna się od zdiagnozowania drożdżycy - choroby pochwy powodującej uporczywy ból, dewastującej życie głównej bohaterki. Próby wyleczenia tego schorzenia nie udają się, więc bohaterka dochodzi do wniosku, że jego przyczyny są bardziej złożone, że ta choroba odzwierciedla stan jej relacji z facetem, który już nie potrafi i nie chce jej zrozumieć...

Litewski jubileusz i rosyjski dramat

Egidijus Radżius Theatre, czyli jedna z najlepszych amatorskich grup litewskich pokazała na Pro Contrze spektakl „Jubileusz”. To opowieść o perypetiach pewnego banku, który szykuje się do świętowania rocznicy swego powstania. Rosyjski Physical Theater „D.O.M” zaprezentował natomiast dramat „The House Of Bernarda Alba”. Historię matki i jej córek oraz mężczyzny, który pragnie poślubić najmłodszą z nich. Ta grupa jest studiem teatru fizycznego, zatem obejrzeliśmy inscenizację opartą na precyzyjnie zaplanowanym ruchu scenicznym, bardzo żywą i dynamiczną, przekaz z wieloma symbolami, nie zawsze łatwymi do zinterpretowania...


Brawurowo o współczesnych rolach kobiet

Ostatnie przedstawienie pokazane tego dnia, to „Zła matka” Zespołu Reprezentowanego Przez Swan Dorota Łabędź, to spektakl o kobietach, które kontestują macierzyństwo i inne narzucane im role i zamierzają same decydować o sobie. To brawurowa i również choreograficznie bardzo dokładnie dopracowana, sarkastyczna opowieść o tym, co w relacjach z partnerami, mężami i dziećmi jest bolesne, o „społeczeństwie, które jest niemiłe”... Na scenie zobaczyliśmy Małgorzatę Bogdańską (znaną z filmów Marka Koterskiego) oraz Karolinę Porcari (reżyserkę spektaklu).

Ten emocjonujący dzień zakończył występ zespołu List Otwarty na małym dziedzińcu zamku Ksiażąt Pomorskich. Formacja, która ma na koncie wydany rok temu album „Bałagan” zagrała utwory, które są połączeniem jazzu , hip-hopu, rocka progresywnego i elektroniki, a teksty, do nich pisze lider i założyciel grupy - Bartłomiej Mieżyński.

Co jeszcze w programie?

Drugiego dnia festiwalu, tj. w sobotę, 8 września, zobaczymy m.in. widowisko "Materia" przygotowane przez jaworznicki teatr tańca DyeMotion (Strefa Kultury Studenckiej, godz. 19.00) oraz spektakl "The Ovecoat Retelling" Teatru Komnata4 z Moskwy - reinterpratację słynnego opowiadania „Płaszcz” Gogola (Akademia Sztuki, godz. 20.15).

W niedzielę zaprezentuje się m.in. Teatr Zielone Słońce, który przedstawi sztukę "Święci osiedlowi" zrealizowaną na podstawie książki "Żywoty świętych osiedlowych" Lidii Amejko (nominowanej w 2008 roku do Nagrody Nike), a hiszpańska grupa Toma Teatre pokaże spektakl „Pim Pam Pum” – sceny ze współczesności, pełnej konfliktów i absurdalnych międzyludzkich animozji (Sala „Eureka”, godz. 14.00).

Wyniki festiwalu poznamy w niedzielę. Podczas Gali Finałowej (w Strefie Kultury Studenckiej, o 21.00) wystąpi Medeina - szczecińska grupa tańca tribal fusion, (czyli mniej jeszcze znanej w Polsce odmiany tańca brzucha) oraz zobaczymy pokaz teatru ognia Lascar. Wówczas także poznamy wyniki głosowania widzów na najlepszy spektakl przeglądu.

Szczegółowy program festiwalu tutaj