29 marca 2012 roku to ważna data dla polskiej kinematografii. Tego dnia odbyła się prapremiera kontrowersyjnego filmu dokumentalnego pt. ”Pragnienie Piękna” dotyczącego operacji plastycznych – jednego z tematów tabu. Obraz w dużej części realizowany był w Szczecinie, z którym związani są również reżyser, bohaterowie oraz narratorka filmu – Agata Kulesza.

Agata Kulesza w nowym wydaniu

Pochodząca ze Szczecina aktorka, absolwentka tutejszego V Liceum Ogólnokształcącego i warszawskiej PWST, w filmie portugalskiego reżysera Miguela Gaudencio debiutuje w nowej dla siebie roli. Tym razem Agata Kulesza, znana z udziału w takich produkcjach jak: ”Sala samobójców”, ”Ki” czy ”Róża”, nie odtwarza żadnej postaci, tylko pełni rolę narratora. Robi to, co lubi najbardziej, czyli rozmawia z ludźmi. Zadaje nurtujące i trudne, bo bardzo osobiste, pytania głównym bohaterom. Pyta o zdanie ekspertów. Najważniejsze jednak, że w tym nowym wydaniu wypada bardzo wiarygodnie.   

Szczecin – Warszawa

Dokument kręcony był  właśnie w tych dwóch miastach. Chociaż większość scen nakręcona została w Szczecinie, to nie można pominąć tych zrealizowanych w stolicy naszego kraju. Symboliczny pomost pomiędzy oboma miastami można odnaleźć w jednej ze scen, w której jeden z bohaterów podróżuje pociągiem z Warszawy do Szczecina, co podkreślone jest poprzez ukazanie na ekranie dworców kolejowych – stacji początkowej i docelowej. Wymowne jest również to, że film rozpoczyna się od ujęcia pędzącego pociągu.

Osoby narzekające, że tak mało jest Szczecina w rodzimej kinematografii mogą poczuć się usatysfakcjonowane. W filmie można znaleźć ujęcia kilku najbardziej rozpoznawalnych punktów naszego miasta, m.in. Dworca Szczecin Główny, Galaxy, Placu Szarych Szeregów czy okolic Wieży Bismarcka. Jednak kluczowe miejsce odgrywa szczecińska klinika chirurgii plastycznej Artplastica.

Historie zwykłych ludzi, a nie gwiazd show-biznesu.

Największym atutem filmu ”Pragnienie Piękna” jest to, że przedstawia on wydarzenia z życia zwykłych obywateli, a nie celebrytów, znanych z telewizji, pierwszych stron gazet i plotkarskich portali. Autentyczność pogłębiona jest dodatkowo przez fakt, że osoby występujące w filmie zgodziły się w nim zagrać w zamian za możliwość przeprowadzenia zabiegu.

Z obrazu dowiadujemy się o przyczynach, dla których bohaterowie zdecydowali się na przeprowadzenie operacji plastycznej. I tak dla Kamili, która decyduje się na korektę swojego nosa, decydującym czynnikiem była trauma z dzieciństwa związana z wyśmiewaniem przez rówieśników, którzy wołali na nią „Pinokio”, a jedna z koleżanek sugerowała operację plastyczną. Szalę goryczy przelała sytuacja, w której bliski jej sercu chłopak w rozmowie z jej przyjaciółką wypowiedział następujące słowa: „Widziałaś jaki ona ma nos?”, sugerując tym samym, że nie jest nią zainteresowany.  

W przypadku Kasi decydującym momentem, w którym zdecydowała się na zabieg, były gwizdy jakie rozlegały się w jej kierunku z powodu jej małych piersi. Operacja zostaje przeprowadzona mimo sprzeciwu męża, który nie wyobraża sobie możliwości skorzystania z zabiegu, który wiąże się z odczuwaniem bólu.

Motywacją Kuby jest z kolei chęć zaistnienia w polskim show – biznesie. W związku z tym dbanie o własny wygląd jest dla niego zadaniem priorytetowym. W ”Pragnieniu Piękna” poddaje się zabiegowi powiększenia ust i wygładzeniu twarzy za pomocą wypełniaczy i wstrzyknięciu botoksu.

W przypadku wymienionej trójki dokonanie zmian w wyglądzie wpłynęło pozytywnie na ich dalsze życie: stali się m.in. bardziej pewni siebie i otwarci na relacje z innymi ludźmi.  Jednak  w filmie nie wszyscy mają możliwość skorzystania z usług kliniki chirurgicznej. Ostatniej z bohaterek obrazu Miguela Gaudencio odmówiono wykonania zabiegu, gdyż nie rozwiązałby on problemu z jakim się zmagała, tzn. z rozstaniem z ukochanym.

 Pięknomaty – wizja przyszłości Piotra Najsztuba

”Pragnienie Piękna” wzbogacone zostało o wypowiedzi ekspertów z różnych dziedzin: od prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza przez Piotra Najsztuba aż do księdza Kazimierza Sowy. I to właśnie do drugiego z wymienionych należy najciekawsza wypowiedź w filmie, będąca jednocześnie niezwykle interesującą wizją przyszłości. Zakłada ona, że obok bankomatów na ulicy dostępne znajdą się pięknomaty, w których odbywać się będą operacje plastyczne w przyspieszonym tempie – 5 minut – z płatnością za pomocą kart kredytowych. Dziennikarz zakłada jednocześnie, że możliwość ciągłej poprawy swojego wyglądu wpłynie na kobiety i mężczyzn w taki sposób, że zaczną zadawać sobie ponownie pytania o to, kim są. Będzie to swoisty powrót do czasów największych filozofów.  

Ciekawa realizacja

Na uwagę zasługuje także realizacja całego obrazu. Krótkie rozmowy Agaty Kuleszy z bohaterami przerywane są przez fragmenty, w których swoje opinie na temat chirurgii plastycznej wygłaszają wybrane autorytety społeczne. Z oczywistych względów pojawiają się również sceny przedstawiające poszczególne operacje plastyczne, ale także obrazy przyrody, m.in. parku miejskiego, lasu, jeziora oraz nieba.  Wszystko to sprawia, że ”Pragnienie Piękna” ogląda się z zainteresowaniem aż do samego końca.

Wnioski

Miguel Gaudencio nie dokonał w filmie oceny występujących w nim bohaterów, ale pozostawił ją widzowi. Można jednak przypuszczać, że przedstawienie w ”Pragnieniu Piękna” przyczyn postępowania poszczególnych osób może wpłynąć na zmianę ich postrzegania przez społeczeństwo. Najważniejsze jest natomiast to, że tabu to zostało wreszcie przerwane.