Mniej wypadków, mniej rannych oraz co najważniejsze mniej zabitych na drogach naszego regionu – tak wynika z danych Wydziału Ruchu Drogowego Komedy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Jeżeli chodzi o komunikację miejską na terenie Szczecina, wypadków i kolizji było o ponad 100 mniej niż w 2019 roku.
Jak podaje Wydział Ruchu Drogowego KWP w Szczecinie, w trakcie całego 2020 na drogach województwa zachodniopomorskiego zgłoszono ponad 18 tysięcy kolizji drogowych, doszło do 927 wypadków drogowych. Zginęło 101 osób. W porównaniu z 2019 rokiem, to spadek wypadków o 24%, ofiar śmiertelnych o 21,7% i kolizji drogowych o 8,5%.
– Mniej wypadków, mniej rannych oraz co najważniejsze mniej zabitych na drogach naszego regionu. Pomimo spadków, to jednak wciąż zbyt wysokie liczby, za którymi kryją się ludzkie tragedie. nie zapominajmy, że wpływ na stan bezpieczeństwa na drogach ma każdy z nas, będąc uczestnikiem ruchu jako kierujący, pieszy czy pasażer – przypomina Wydział Ruchu Drogowego KWP w Szczecinie.
Głównymi przyczynami wypadków drogowych spowodowanych przez kierujących było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 206 wypadków, 39 ofiar śmiertelnych i 242 osoby ranne, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu – 204 wypadki, 18 ofiar śmiertelnych, 221 rannych, nieprawidłowe zachowania wobec pieszych – 142 wypadków, 11 ofiar śmiertelnych, 137 rannych.
Komunikacja miejska również bezpieczniejsza
W roku 2020 tramwaje i autobusy uczestniczyły w 738 zdarzeniach drogowych – to spadek o 101 przypadków. W trakcji tramwajowej odnotowano 268 zdarzeń drogowych, czyli o 26 zdarzeń mniej niż w roku poprzednim, a w trakcji autobusowej – 470 zdarzeń drogowych, czyli o 75 mniej.
Najwięcej kolizji drogowych miało miejsce na linii tramwajowej nr 12 i autobusowej nr 807 (po 31).
– Najwięcej kolizji powstaje z powodu wymuszenia pierwszeństwa przejazdu. Kolizji z tej przyczyny odnotowano 208, z czego 16 spowodowali kierowcy autobusów komunikacji miejskiej, a 5 powstało z winy motorniczych – mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy ZDiTM-u. – Wynika z tego, że przede wszystkim kierowcy pojazdów obcych nie przestrzegają zasady pierwszeństwa przejazdu w stosunku do prowadzących pojazdy transportu miejskiego. Następną pokaźną grupę stanowią kolizje, których przyczyna wynikała z nieprzepisowego wyprzedzania lub omijania przez kierowców.
Do kolizji z udziałem tramwajów najczęściej dochodzi w rejonie ulic: Krasińskiego – Słowackiego, Felczaka – Kołłątaja, Boh. Warszawy – Jagiellońskiej, pl. Odrodzenia, ronda Giedroycia, pl. Grunwaldzkiego, pl. Rodła.
– Każdego dnia na naszych drogach widać także sytuacje, w których auta blokują torowisko. Prowadzący samochody nie zwracają uwagi, na to gdzie jest ich pas ruchu i wjeżdżają na tory lub zastawiają je przy próbie skrętu. Innym przewinieniem zmotoryzowanych jest brak zachowania bezpiecznej odległości od tramwaju, zarówno z tyłu, jak i z boku. Kierowcy często nie zatrzymują się, gdy tramwaj staje na przystanku. Nie bez winy są także piesi, którzy wybiegają zza autobusów i tramwajów, przebiegają przed pojazdami transportu zbiorowego i wchodzą na jezdnię w niedozwolonych miejscach. Skutki takich zachowań mogą być tragiczne – komentuje Pieczyńska.
Komentarze
8