„Szczecin tonie w śmieciach” – alarmują radni miejscy z klubu Prawa i Sprawiedliwości. „Zalew śmieci i wszechogarniający brud szczególnie dotyczą Śródmieścia” – krytykuje Marcin Pawlicki. „Czy taka ma być wizytówka miasta?” – pyta Robert Stankiewicz uzbrojony w kamizelkę odblaskową „Pogotowie komunalne Rady Miasta Szczecin”.
O tym, że Śródmieście nie należy do najczystszych dzielnic Szczecina informowano już wielokrotnie. Tym razem dyskusję wywołali radni miejscy z klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy sygnały o braku porządku mają otrzymywać od mieszkańców i rad osiedli.
„Pozostało tylko oddzielić śmietniki żółtą taśmą”
„To już nie tylko pojedyncze opakowania czy papierki wyrzucane na chodniki, problem zaczyna osiągać znacznie większe rozmiary” – podkreśla radny Marcin Pawlicki. Na potwierdzenie swoich słów pokazuje zdjęcia przepełnionych koszy na alei Wyzwolenia i rozrzuconych wokół nich śmieci.
„Co z tego, że część ulic na tym obszarze zostało odnowionych i wyremontowanych, skoro brak jest dbania o porządek na nich? Same kosze na śmieci również mogą budzić wstręt i odrazę. Są brudne, pokryte różnymi cieczami czy resztkami pożywienia. Pozostało tylko oddzielić śmietniki żółtą taśmą z oznaczeniem, że jest to strefa skażona” – krytykuje M. Pawlicki.
„Szczecinianie są oburzeni”
Przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Szczecina podkreśla, że szczecinianie są oburzeni widokiem, w którym co kilkadziesiąt metrów mają przed sobą małe wysypiska śmieci.
„Wielu jednak zwraca uwagę, że mamy szczęście. Nie nadeszły jeszcze cieplejsze dni, co dałoby już kompletny obraz nędzy i rozpaczy, a może nawet pod nogami przechodniów hasałyby tłuste szczury” – dodaje ironicznie.
Na brudne Śródmieście, a szczególnie wspomniane aleje Wyzwolenia i Niepodległości, uwagę zwraca również Robert Stankiewicz. Radny relacjonuje o śmieciach zalegających na chodnikach, szczególnie „wszechobecnych resztkach papierosów, potłuczonym szkle i butelkach po alkoholu oraz wdeptanych w płyty chodnikowe gumach do żucia”.
„Pogotowie komunalne Rady Miasta Szczecin”
„Spacerując po centrum miasta obserwujemy brud i walające się śmieci. Czy taka ma być wizytówka miasta?” – pyta. Aby zachęcić miasto do dbania o porządek, radny postanowił wziąć sprawy w swoje ręce – uzbrojony w miotłę, szuflę i kamizelkę „Pogotowie komunalne Rady Miasta Szczecin” posprzątał wspomniane ulice.
„Chodniki, stojaki na rowery czy przystanki komunikacji miejskiej są własnością miasta i powinny być zadbane oraz utrzymane w czystości, a kosze na śmieci regularnie opróżniane. Miejsca przyległe do nieruchomości, które są zarządzane przez wspólnoty, firmy czy osoby prywatne również powinny być czyste i zadbane” – podkreśla.
Komentarze
18