„To nie będzie tylko statek szkoleniowy, ale też badawczy. Robimy coś, czego do tej pory nie mieliśmy” – podkreśla sekretarz stanu odpowiedzialny w ministerstwie infrastruktury za gospodarkę morską Arkadiusz Marchewka. Ze sceny Kongresu Morskiego w szczecińskim Teatrze Polskim premier Donald Tusk zapowiedział wielki powrót gospodarki morskiej w Polsce.

- To nie tylko słowa, ale czyny. To, co zostało zapowiedziane przez premiera Donalda Tuska to wielkie rzeczy dla gospodarki morskiej. Mówiąc wprost, to przełomowe sprawy – podkreśla Arkadiusz Marchewka.

Ponad miliard złotych ma zostać przekazane na budowy nowych promów dla polskich armatorów. - Chcemy stworzyć taki program, który da armatorom nowe statki, pozwoli odzyskać rynek oraz da nam niekwestionowaną pozycję lidera na Bałtyku – tłumaczy Arkadiusz Marchewka.

Na tym nie koniec. Politechnika Morska w Szczecinie otrzyma ponad 650 milionów złotych na budowę następcy ponad 30-letniego statku szkoleniowego Nawigator XXI.

- To będzie statek w pełni zautomatyzowany, wyposażony w roboty podwodne. Będzie mógł przeprowadzać badania morskie. Robimy coś, czego do tej pory nie mieliśmy. Mamy plan, aby wodowanie odbyło się w II połowie 2027 roku – zapowiada sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury.

Kropką nad i ma być nowy żaglowiec, następca Daru Młodzieży.

- Dar Młodzieży ma ponad 40 lat, Nawigator XXI ma ponad 30 lat. To nie są narzędzia, które pozwalają na szkolenia w warunkach odpowiadających XXI wiekowi – podkreśla Arkadiusz Marchewka. - Bardzo dużego wsparcia w tej sprawie udzielił minister finansów. Był na spotkaniu z rektorami, odwiedził Nawigatora, słuchał jak opowiadaliśmy o wielkim potencjale morza.

Przypomnijmy, że w środę minister Marchewka podpisał umowę z Funduszem Rozwoju Spółek na przekazanie 240 milionów złotych na dokończenie budowy doku pływającego oraz inwestycje na terenie Stoczni Szczecińskiej „Wulkan”.