W ostatnich dniach na drogach w okolicy Szczecina doszło do licznych kolizji, w których uczestniczyło po kilka samochodów osobowych. Ich przyczyną było niezachowanie odpowiedniej odległości pojazdów od siebie. Poważne zdarzenie miało miejsce w środę, gdy na wysokości miejscowości Rurka zderzyło się osiem samochodów, z kolei czwartkowa stłuczka na autostradzie A6 prawie zakończyła się niepełnosprawnością dla niefrasobliwej pasażerki.
Dwie złamane nogi u pasażerki jednego z samochodów osobowych, które brały udział w zdarzeniu na autostradzie A6. Jak się okazało, kobieta trzymała nogi na… desce rozdzielczej samochodu.
– Na drogach widoczny jest wzmożony ruch pojazdów, szczególnie w kierunku miejscowości nadmorskich. Kierowcy podczas podróży zobowiązani są dostosować prędkość do warunków istniejących na drodze, a także zachować bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu. Tak jednak nie zachował się kierujący toyotą na autostradzie A6, który uderzył w jadący przed nim pojazd marki Opel Vectra, a ten w wyniku odbicia uderzył w kolejny pojazd – Toyotę Avensis, którym podróżowała kobieta trzymająca nogi na desce rozdzielczej. Niestety w wyniku uderzenia u kobiety doszło do złamania obu kończyn dolnych – relacjonuje Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Pasażerka została przewieziona do szpitala. Czeka ją teraz długotrwała rekonwalescencja.
– Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku podczas podróżowania. Jeżeli jesteśmy zmęczeni, zróbmy przerwę, zatrzymajmy się na parkingu. Trzymanie nóg na desce rozdzielczej nie jest dobrym pomysłem i może zakończyć się poważnym urazem podczas nawet zwykłego hamowania – dodaje Gembala.
Policja przypomina także o zachowaniu odpowiednich odstępów między pojazdami. „Jazda na zderzaku” czy „popędzanie” aut jadących lewym pasem może skończyć się poważnym zdarzeniem drogowym.
Komentarze
9