Politycy Prawa i Sprawiedliwości z uporem maniaka przekonują, że Karol Nawrocki jest obywatelskim i niezależnym kandydatem na prezydenta Polski. Mimo niezależności kandydata na konferencji prasowej prosili o podpisywanie się pod listami poparcia dla Nawrockiego oraz apelowali o wpłaty na jego kampanię wyborczą.

Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało konferencję prasową, na której parlamentarzyści i radni apelowali o wsparcie w wyborach Karola Nawrockiego. Kandydat PiS jest oficjalnie kandydatem niezależnym, ale popieranym przez PiS.

– Obóz władzy z Donaldem Tuskiem na czele niestety bardzo brutalnie depcze prawo i próbuje zrobić wszystko, żeby te wybory nie były uczciwe i sprawiedliwe – ocenił poseł Zbigniew Bogucki. – Dlaczego tak mówię? Przede wszystkim dlatego, że od wielu miesięcy nie otrzymujemy środków które, tak jak innym partiom, należą się także Prawu i Sprawiedliwości. Wstrzymywana jest dotacja mimo dwóch orzeczeń Sądu Najwyższego i dwóch uchwał Państwowej Komisji Wyborczej.

Poseł Artur Szałabawka przekonywał, że prezydent pochodzący ze środowiska politycznego innego niż rząd to gwarancja, że „układ się nie domknie”.

– Zapraszamy do podpisywania się pod kandydaturą Karola Nawrockiego oraz do zbierania tych podpisów, mamy ich już bardzo dużo – mówił Szałabawka. – Spróbujemy zebrać najwięcej podpisów ze wszystkich kandydatów. Ale nie możemy zapominać o tym, że kampanii nie przeprowadzi się bez pieniędzy i bardzo zachęcamy do wpłat na konto komitetu Karola Nawrockiego – dodał poseł, zaznaczając, że próg 100 tysięcy podpisów został już osiągnięty, ale partia chce pobić swoje dotychczasowe rekordy, co nie będzie łatwe, biorąc pod uwagę relatywnie słabą rozpoznawalność Karola Nawrockiego.

W ostatnich dniach w Szczecinie zbiórkę podpisów prowadziły także Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga. Sondaże z ostatnich tygodni wyraźnie pokazują, że wybory ma szansę wygrać Rafał Trzaskowski, ale niezbędna będzie druga tura.

Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a druga tura – 1 czerwca.