Gościem programu „Studio wSzczecinie.pl” był prof. Łukasz Tomczak, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego. Według specjalisty szczecińska kampania wyborcza rozkręca się, ale trudno ocenić jaki będzie mieć przebieg. Zapytaliśmy o największe wyborcze zaskoczenia oraz potencjał poszczególnych list wyborczych.
Krytycy Krzystka za burtą
Zaskakującą informacją jest fakt, że z dużym prawdopodobieństwem na listach wyborczych PO i PiS zabraknie największych krytyków prezydenta Piotra Krzystka, czyli radnych Wojciecha Dorżynkiewicza oraz Marka Duklanowskiego. Według prof. Tomczaka to błąd, który mocno osłabi partyjne listy: – To popularni radni, bardzo aktywni. To jest ciekawe, że komitety wyborcze nie starają się takich osób zatrzymać. To efekt rywalizacji wewnątrz komitetów, popularni radni mogą być zagrożeniem. Nie widzę w tym żadnej strategii. To błąd, kiedy kreuje się jakiegoś polityka, on zdobywa popularność, a przed wyborami traci miejsce, to strata czasu – mówił prof. Łukasz Tomczak, politolog.
Według nieoficjalnych informacji wspomniana dwójka radnych ma nie znaleźć się na listach wyborczych. W przypadku Dorżynkiewicza problemem jest konflikt personalny z jednym z radnych. Marek Duklanowski nie znalazł się na wyborczej liście z powodu pracy w spółce Skarbu Państwa.
Potencjał kandydatów na prezydenta
Obecnie w wyborczym wyścigu ogłoszonych jest sześciu kandydatów. Bardzo spokojnie kampanię prowadzi Piotr Krzystek, Bartłomiej Sochański stara się uwiarygodnić w elektoracie Prawa i Sprawiedliwości, a Sławomir Nitras najwięcej obiecuje. Według prof. Łukasza Tomczaka trudno jeszcze oceniać na ile skuteczne są poszczególne działania sztabów, bo kampania dopiero nabierze dynamiki: – W kampanii trzeba być wyrazistym, trzeba zwrócić uwagę wyborców. Zauważam błędy techniczne w kampanii Sławomira Nitrasa, np. wywieszanie plakatów na latarniach bez zgody miasta. Nie jestem zwolennikiem kampanii agresywnej, kandydat na prezydenta powinien się zaprezentować jako osoba spokojna, merytoryczna, która jest w stanie dobrze zarządzać miastem – mówił prof. Tomczak.
Według sondaży najwyższe poparcie ma na ten moment Piotr Krzystek, ale nie uda mu się wygrać w pierwszej turze. Jego kontrkandydatem będzie prawdopodobnie albo Bartłomiej Sochański, albo Sławomir Nitras. Gość „Studia wSzczecinie” zaapelował, by za szybko nie pisać wyborczych scenariuszy, bo wszystko się może zdarzyć, ale byłaby to polityczna sensacja, gdyby Sławomir Nitras uzyskał wynik poniżej poparcia swojej partii: – Gdybyśmy dzisiaj zaczęli tak mocno różnicować kandydatów to zbyt mocno zaangażowali się w kampanię wyborczą. Dotychczas kandydaci nie byli w stanie powtórzyć wyników swoich ugrupowań i kandydaci partyjni mieli niższe wyniki niż ich partie. Sławomir Nitras biorąc pod uwagę swoją popularność, powinien mieć dobry wynik, ale rozdanie może wyć różne – dodał nasz gość.
W czwartek gościem naszego programu będzie prezydent Szczecina – Piotr Krzystek. Start na żywo na naszym profilu facebookowym o godzinie 20.00.
Komentarze
17