Do zdarzenia doszło około godziny 19:00 w okolicy mostu kolejowego w Szczecinie. Pijana kobieta spacerowała z psem po bulwarze, w pewnym momencie potknęła się lub została szarpnięta przez zwierzaka i wpadła do wody.

Zdarzenie mogłoby skończyć się tragicznie, gdyby nie szybka interwencja Policji i Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

- Policjanci pomogli wyłowić kobietę, która z wstępnych ustaleń, będąc pod wpływem alkoholu, potknęła się, prowadząc psa. W wyniku potknięcia wpadła do Odry. Kobieta została wyciągnięta na brzeg i przewieziona na badania do szpitala. Pieskowi nic sie nie stało - informuje Anna Gembala z Komendy Miejskiej w Szczecinie.

- Kobietę próbowali ratować świadkowie zdarzenia, rzucając koło ratunkowe z barki. Po dopłynięciu na miejsce, podjęto tonącą i znikającą pod powierzchnią wody kobietę, a następnie psa - opisuje sprawę w mediach społecznościowych WOPR Szczecin.