Nie ma wątpliwości, że ta premiera, to wydarzenie dużego formatu. Zainteresowanie zagranicznych, a zwłaszcza francuskich mediów, pierwszą prezentacją „Guru” Laurenta Petitgirarda w Operze na Zamku jest bardzo znaczące. Już w najbliższy piątkowy wieczór (28 września) przekonamy się, czy spektakl, który reżyseruje Damian Cruden, jest tak bardzo godny uwagi i czy dramat sprzed 30 lat przełożony na muzykę i śpiew, poruszy szczecińską publiczność.

Sekta na scenie

Libretto tej opery, napisane przez Xaviera Maurela, zostało zainspirowane tragicznymi wydarzeniami z listopada 1978 roku. Wtedy w Jonestown, w Gujanie, zginęło 909 osób należących do sekty Świątynia Ludu, której przewodził Jim Jones. To on, dzięki swej charyzmie i sile perswazji, doprowadził do tego, że wszyscy ci ludzie, uwierzyli, że samobójstwo jest dla nich zbawienne.

Historia o zniszczonym dobru

Hubert Claessens, holenderski bas, odtwórca tytułowej roli uważa, że w tym ujęciu, które zaproponowali twórcy opery, jest to „historia o zniszczonym dobru, której także my – na co dzień – możemy doświadczyć (...). Nawet jeśli kochamy, to robimy to z pobudek egoistycznych. W tej operze też będziemy mogli zobaczyć różne twarze miłości; na wyspie pojawia się wiele osób, nieszczęśliwych z różnych powodów. A miłość może być okazywana również w okrutny sposób”.

Intrygujące kostiumy

Jérôme Bourdin, autor oprawy scenograficznej zdradza: „mimo że akcja dzieje się na wyspie, na scenie nie będzie wody, ale będzie można zobaczyć jej destrukcyjne, metaforyczne działanie”. Agata Tyszko, współautorka kostiumów, dodaje, że ubiory, które zaprojektowała „oznaczają nadzieję, upadek, radość, pychę, ale i śmierć. Każdy z widzów w określonym momencie opery będzie mógł dostrzec, wyobrazić sobie osoby przebywające na wyspie. (...) Każdy kostium jest dopasowany do tego czasu, w jakim spotykamy daną postać”.

Wymarzony reżyser

Laurent Petitgirard bardzo chwali pracę reżysera: „Damian Cruden doskonale rozumie moją muzykę. To mój wymarzony reżyser, chciałbym, żeby reżyserował moje kolejne opery. W tych czasach, w jakich przyszło nam żyć, w czasach wielu konfliktów pomiędzy różnymi państwami, ta współpraca z dala od polityki, w świecie sztuki, filozofii, jest czymś wspaniałym”.

Wśród solistów znalazła się żona Petitgirarda, aktorka Sonia Petrovna (w roli Marii), a na scenie wystąpią też: Paul Gaugler (jako Victor), Bożena Bujnicka (Iris), Kanusz Lewandowski (Carelli), Gosha Kowalinska (Marthe) oraz chór Opery na Zamku. Orkiestrą będzie dyrygował sam kompozytor.

Akcja biletowa dla seniorów

Premiera nastąpi 28 września. Zostały już ostatnie bilety na ten wieczór. Dla seniorów, którzy chcą zobaczyć spektakl dwa dni później Opera na Zamku ma ciekawą propozycję. W ramach ogólnopolskiej akcji „60+ Kultura -  Weekend Seniora z kulturą” osoby w wueku 60+ mogą bilety na niedzielną preznetację tej opery mogą kupić w cenie 25 zł. Pula wejściówek w tej specjalnej cenie to 60 sztuk (jedna osoba może kupić dwa bilety).