Zakupy na Giełdzie Szczecińskiej przy ul. Szosa Stargardzka będzie można zrobić jeszcze tylko w pięć dni (giełda działa wyłącznie w niedzielę). Po 17 marca nastąpi jej likwidacja, a właściciel terenu – duńska firma Transcargo, wchodząca w skład Freja Transport & Logistics A/S – rozpocznie przygotowania do budowy w tym miejscu centrum logistycznego.

Z takim zamiarem Transcargo kupowało tę działkę sześć lat temu. Dopóki jednak inwestycja była tylko w planach, giełda cały czas działała na niezmienionych warunkach. Teraz jednak budowa centrum logistycznego ma wejść w fazę realizacji. Hala targowa, w której co niedzielę zbiera się najwięcej osób, zostanie wkrótce rozebrana.

Nieoficjalnie mówi się, że na giełdzie pojawił się już przedsiębiorca, który zachęca wystawców do przeniesienia się w inne miejsce, najprawdopodobniej w Przecławiu. O planowanym zamknięciu targowiska poinformowany został również szczeciński magistrat. Czekamy na odpowiedź miasta, czy może pomóc kupcom w znalezieniu nowego placu targowego.

Giełda Szczecińska obrosła legendą jako miejsce gdzie można kupić niemal wszystko. Od zardzewiałych śrubek, poprzez sprzęt elektroniczny, po XIX-wieczne meble. W każdą niedzielę przyciąga wielu wystawców i jeszcze więcej kupujących. Popularna jest zwłaszcza wśród osób szukających klimatu dawnego targowiska i liczących na odkrycie prawdziwych perełek zagubionych wśród nikomu niepotrzebnych przedmiotów.

W latach 90. Szczecińska Giełda Samochodowa działała przy stadionie Pogoni. W 2000 r. przeniosła się do Płoni, na teren dawnej fabryki betonu i domów „Gryfbet”. Z czasem niemal całkowicie zrezygnowano ze sprzedaży samochodów i zmieniono nazwę na Giełda Szczecińska. Sześć lat temu kupiło ją Transcargo.