Policjanci ze szczecińskiej drogówki zatrzymali w ostatnim czasie aż trzech kierowców, którzy w obszarze zabudowanym poruszali się z prędkością ponad 100 km/h. Niechlubny rekordzista prawie trzykrotnie przekroczył dozwoloną prędkość.
Kierowca ten w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h pędził z prędkością aż 193 km/h! Do tego podczas kontroli nie miał przy sobie wymaganych dokumentów. Jak się okazało nie posiadał także prawa jazdy, ponieważ został wystosowany wobec niego wniosek o sprawdzenie kwalifikacji.

Funkcjonariusze nie ukarali kierowcy mandatem karnym, ale skierowali wniosek o ukaranie do sądu.

Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność na drogach.

- Czym wyższa prędkość, tym więcej czasu potrzebujemy na zatrzymanie, te kilka sekund może stanowić o czyimś życiu – przypominają. - Jadąc z prędkością ponad 100 km/h, w ciągu 1 sekundy przejeżdżamy około 30 m, do tego trzeba doliczyć czas reakcji kierowcy na zagrożenie, który jest różny dla każdego z nas oraz czas niezbędny na zadziałanie układu hamulcowego, który wynosi około 0,3 sekundy. Może okazać się, że kierujący będzie potrzebował nawet 40 m, aby zatrzymać się np. przed przejściem dla pieszych – tłumaczą.

ZOBACZ TEŻ: "To kiedyś doprowadzi do tragedii!" Kierowca autobusu apeluje i publikuje nagranie [wideo]