Drugi koncertowy dzień TSR to czas The Voice of Poland, które dla szczecińskiej widowni przygotowało nie tylko ciekawe występy polskich gwiazd, ale też niezłe show. Piękny Szczecin z żaglowcami w tle stał się wizytówką transmisji na żywo popularnych występów, co dla nas mieszkańców stanowi kolejny – m.in. po wizycie Andrei Bocellego - powód do dumy. Specjalnie dla szczecińskich fanów mamy wideo pozdrowienia od Sarsy, która za swój album „Zapomnij mi” odebrała podczas koncertu Platynową Płytę.

Również w niedzielę wokół Wałów Chrobrego, pod sceną pełną gwiazd pojawiły się tłumy. Koncert rozpoczął Mateusz Grędziński utworem „Sailing”. Ludzie chętnie odśpiewywali ulubione refreny ze swoimi idolami oraz radośnie machali do wspólnych zdjęć robionych przez artystów ze sceny. Między występami gwiazd, pojawiały się relacje Tomasza Kammela oraz Marceliny Zawadzkiej, którzy świetnie oddali atmosferę szczecińskich Tall Ships Races, racząc oglądających ciekawostkami ze świata żaglowców czy marynarzy.

Publiczność zgromadzona „pod żaglami” wysłuchała występów Andrzeja Piasecznego, Afromental, Natalii Nykiel, Sarsy, Rafała Brzozowskiego, Antka Smykiewicza, Adama Stachowiaka, Anny Karwan, Mateusz Grędzińskiego i Damiana Ukeje. Każda z gwiazd zaśpiewała swoje najbardziej popularne utwory, a liczba artystów sprawiła, że koncert minął błyskawicznie. Po występie, z ust samych artystów padały przemiłe słowa – Andrzej Piaseczny podkreślał, że zawsze doskonale gra mu się w Szczecinie, Damian Ukeje cieszył się, że „jest w domu”, a Sarsa zachwycona energią publiczności i wzruszającymi widokami ze sceny podsumowała niedzielny występ jako „Piękne kombo emocjonalne”.

To trzeba zobaczyć, o tym nie ma co opowiadać
Szczeciński finał regat The Tall Ships Races stał się motywem przewodnim transmitowanego widowiska – opowiadano o tym, co dzieje się w „tall shipowym” mieście oraz pokazano piękno żaglowców, goszczących w Szczecinie od kilku dni. To ogromna radość, że tak wiele się dzieje w Szczecinie i tak wiele miłego się o nim mówi. Również sami artyści podkreślali swoją sympatię do naszego miasta, zaznaczając, że nie jest to ich pierwsza wizyta albo, że atmosfera jest zwyczajnie czarująca.